Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 lutego 2022 r.
12:46

Rosja działa jak złodziej, który krzyczy: łapać złodzieja

23 0 A A
Prof. Walenty Baluk
Prof. Walenty Baluk (fot. Aleksander Zieliński / Kancelaria Sejmu)

Rosja działa metodą faktów dokonanych: okupowaliśmy Krym, a teraz oczekujemy gwarancji bezpieczeństwa – Rozmowa z prof. Walentym Balukiem, dyrektorem Centrum Europy Wschodniej UMCS, zastępcą dyrektora Instytutu Nauk o Polityce i Administracji UMCS.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• O czym się teraz mówi w ukraińskich domach?

– Pod koniec stycznia byłem w Czerniowcach na Ukrainie. W postawach zwykłych obywateli widać oczywiście obawy. Ale te obawy towarzyszą Ukraińcom już od 2014 roku, od momentu rosyjskiej agresji na Krymie i na wschodzie Ukrainy. Oczywiście nie ma paniki, ponieważ życie codzienne wydaje się, że biegnie normalnie. Aczkolwiek, są obawy o to realne zagrożenie, bo ono nie jest tylko hipotetyczne. Rosja zgromadziła przy granicy z Ukrainą olbrzymią liczbę żołnierzy, około 120-130 tysięcy, a także ogromną ilość sprzętu.

• Co Rosja chce osiągnąć demonstrując taki pokaz siły?

– To nie jest tylko i wyłącznie pokaz siły. Trzeba mówić otwarcie, że jest to groźba jej użycia. Rosja jest w stanie w ciągu 2-3 tygodni uzupełnić skład osobowy, ale także sprzęt i całą logistykę, żeby dokonać inwazji na szeroką skalę. Patrząc na to w szerszym kontekście, Rosja celowo wybrała model konfrontacji, począwszy od słynnego monachijskiego przemówienia Władimira Putina w 2007 roku, kiedy to ostrzegał albo groził zachodowi, że będzie podążał tą drogą.

W 2008 roku mieliśmy agresję Rosji wobec Gruzji, w 2014 roku agresję wobec Ukrainy, okupację Krymu oraz części obwodu ługańskiego i donieckiego. Siły zbrojne Rosji są już na Ukrainie, pod tym względem nic się nie zmieniło, czyli w dalszym ciągu z punktu widzenia prawa międzynarodowego Rosja jest agresorem. Putin równolegle wykorzystuje również metodę szantażu energetycznego. Oczywiście Rosja nie liczyła na stanowczą reakcję zachodu, liczyła że będzie w stanie narzucić swój porządek, oparty o koncert mocarstw. Obecnie próbuje w ramach tej konfrontacji nie tylko podporządkować sobie Ukrainę. Swoje żądania odnośnie nie wstępowania do NATO Rosja wysunęła również w stronę Szwecji i Finlandii. Obserwujemy więc zachowania, które można określić jednym zdaniem – złodziej krzyczy: łapać złodzieja. A to nie Rosja potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa. To jest klasyczna metoda odwrócenia kota ogonem.

To Rosja jest sprawcą, ponieważ jej działania doprowadziły nie tylko do destabilizacji ładu w Europie Środkowo-Wschodniej, ale także właśnie do tego, że infrastruktura NATO została przeniesiona albo jest rozbudowywana na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rosja działa metodą faktów dokonanych: okupowaliśmy Krym, a teraz oczekujemy gwarancji bezpieczeństwa. Jak powiedział Igor Smieszko, były szef wywiadu ukraińskiego, jeżeli Rosja chce rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa, to trzeba zacząć od tego, że powinna powrócić do stanu sprzed rosyjskiej agresji. Czyli wycofać się z Krymu i Donbasu i wtedy możemy rozmawiać nawet o statusie neutralnym Ukrainy. Ale ten status wymaga twardych gwarancji również ze strony Rosji, która pogwałciła swoje własne zobowiązania.

Osobiście krytycznie oceniam politykę, którą prowadzą Niemcy, a po części także Francja. Politykę, którą można określić słowami: pozwólmy Rosji wyjść z twarzą. Dzięki temu Rosja metodą małych kroków osiąga najpierw jeden cel, później zabiera się za realizację kolejnego. Ale należy też zwrócić uwagę na postawę Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, a także Polski. Ta postawa pozwala, w myśl doktryny powstrzymania Rosji, odpierać te agresywne zamiary, również w kontekście potencjalnej inwazji na Ukrainę. Powołanie formatu trójstronnej współpracy Wielka Brytania – Polska – Ukraina wyraźnie wzmocni regionalny system bezpieczeństwa w naszej części Europy.

• Putin tak agresywnie to rozgrywa, bo doskonale widzi jak zachód jest podzielony. Z jednej strony mamy wizytę premiera Mateusza Morawieckiego czy Borisa Johnsona w Kijowie, a z drugiej strony bardzo bliski sojusznik Polski Viktor Orban spotyka się tego samego dnia z Władimirem Putinem i otrzymuje obietnicę jakiegoś świetnego kontraktu na dostawy gazu.

– Nie od dziś wiemy, że polityka Viktora Orbana polega na balansowaniu między Rosją, a zachodem. Premier Węgier umiejętnie wykorzystuje sytuację, żeby mieć profity ze strony Rosji, która potrzebuje międzynarodowego uznania. Węgrom przyjdzie jeszcze zapłacić za tani rosyjski gaz, prawdopodobnie blokowaniem sankcji UE wobec Rosji i sprzeciwem wobec członkostwa Ukrainy w NATO. Skoro Niemcy pozwalają sobie na „deal” z Putinem, to Orban wychodzi z założenia, że dlaczego on i Węgry nie mogą również w ten sposób korzystać. Problem polega nie na tym, że małe Węgry współpracują z Rosją, ale jedno z czołowych państw Unii Europejskiej, czyli Niemcy podważają zasadę jedności i solidarności.

W innej sytuacji geopolitycznej znajduje się Polska. Nawet jeżeli w ramach rządu Prawa i Sprawiedliwości są różne opcje w kontekście polityki wschodniej, to premier Mateusz Morawiecki realizuje obecnie polską rację stanu. To wyraźnie wybrzmiało zarówno w trakcie spotkań prezydentów Polski i Ukrainy, a także w trakcie wizyty premiera w Kijowie, że polską racją stanu jest bezpieczna, integralna i niepodzielna Ukraina.

Węgry mają inne stanowisko, ponieważ bezpośrednio nie graniczą z Federacją Rosyjską i nie są narażone na bezpośrednią inwazję albo, chociażby na takie ataki hybrydowe w postaci tzw. kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy.

• Gdyby rzeczywiście doszło do konfliktu zbrojnego, co to mogłoby oznaczać dla Polski? Pewnie trzeba by było się liczyć z napływem uchodźców, którzy z terenów ogarniętych wojną chcieliby uciec.

– Już w 2014 roku po rosyjskiej agresji na Ukrainę do Polski wyjechała część społeczeństwa. Młoda, mobilna i aktywna, także Polska pośrednio też na tym skorzystała, ponieważ ponad milion Ukraińców przyczynił się częściowo do wzrostu PKB naszego kraju. Wprawdzie zachodnia część Ukrainy wydaje się być bezpiecznym makroregionem i granica polsko-ukraińska, przynajmniej według wstępnych planów inwazji, by nie ucierpiała. Ale destabilizacja regionów południowych i wschodnich, oznaczałaby destabilizację całej Ukrainy, która pogrążyłaby się w kryzysie ekonomicznym.

Dlatego cieszę się, jeżeli popatrzymy na propozycje, z którymi udał się premier Morawiecki do Kijowa, że nie jest to tylko pakiet pomocy militarnej. Bo partnerstwo strategiczne powinno mieć również mocne podstawy współpracy gospodarczej. To ważne, że poruszono m.in. kwestię budowy szybkiej linii kolejowej pomiędzy Warszawą, a Kijowem, modernizację istniejących i budowa nowych przejść granicznych. Powinna powstać także autostrada pomiędzy obiema stolicami, przebiegająca przez Lublin. Poruszano również kwestię inwestycji zarówno KGHM, ale także Orlenu czy PGNiG w sektor paliwowo-energetyczny i wydobywczy na Ukrainie. A zatem to są płaszczyzny, na których Polska i Ukraina mogą i powinny współpracować celem bezpieczeństwa każdego państwa z osobna, ale także regionu w całości.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę
ZDJĘCIA
galeria

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium