Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 maja 2009 r.
14:17
Edytuj ten wpis

Streetworkerzy pracują na ulicy

0 0 A A

Są na drugim roku studiów. Nie chcieli opierać swojego życia tylko na zajęciach na uczelni, życiu towarzyskim i rozrywkach. Chcieli robić coś pożytecznego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zgłosili się do Centrum Wolontariatu i teraz chodzą na lubelskie Bronowice, by spędzać czas z tamtejszą młodzieżą.

- Przyszłam na zebranie. Początkowo chciałam pracować z dziećmi w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym. Ale po spotkaniu doszłam do wniosku że będę działać w grupie, która chodzi na lubelskie Bronowice. Zdecydowałam się po tym, jak inni wolontariusze opowiadali, co robią z dzieciakami - wspomina Kasia Serafin, studentka psychologii.

Życie obok

Radek Mąka, który również chodzi na Bronowice, do wolontariatu wstąpił niespełna rok temu. Jest studentem inżynierii środowiska na Politechnice Lubelskiej.

- Jak tylko zacząłem studia, chciałem robić coś więcej, niż tylko siedzieć w książkach. Zastanawiałem się nad wolontariatem. Z różnych przyczyn nie zacząłem. W końcu poszedłem na spotkanie i też zdecydowałem się na grupę pracującą na Bronowicach - opowiada Radek. I zaraz dodaje, że nie chciał przeżyć życia idąc obok.

- Ludzie często nie zauważają problemów, które są wokół nich. Ja chciałem komuś pomóc. Studia się skończą, a ja nic nie zrobię. Chciałem to zmienić.

Zawsze o tej samej porze

- Miałem to szczęście, że pierwszy raz poszedłem tam z ludźmi, których dzielnica już znała. Jest tam takie przeświadczenie, że wolontariuszy się nie rusza. Jesteśmy uważani za swoich. Choć nie zawsze jest tak pięknie. Nigdy nie można być pewnym, co nas tam spotka. Czasem jest bardzo miło, a czasem spotykamy się z atakami - opowiada Radek.

Streetworkerzy pojawiają się na Bronowicach zawsze o tej samej porze i najczęściej w tych samych grupach. Pozwala to nawiązać bliższe relacje ze spotykanymi osobami.

Program ruszył w 2003 roku. Pierwsze "patrole” trwały ok. 30 minut i służyły lepszemu poznaniu osób i miejsc. Pomogły nawiązać pierwsze relacje z mieszkańcami, którzy coraz częściej wdawali się w rozmowy z wolontariuszami.

Pierwsze kontakty - mówi Kasia - były bardzo trudne. Ta młodzież jest bardzo nieufna dla obcych, którzy wchodzą na "ich teren”. Jednak nie poddałam się. Po kilku nieudanych próbach nawiązania kontaktu przyjęli mnie. Pewnie dlatego, że byłam nieugięta.

Zajęcia w terenie

Codziennie różne grupy chodzą na dzielnicę. Spotykają się z młodymi, rozmawiają, słuchają. W świetlicy, w miejscu spotkań, wolontariusze pomagają odrabiać lekcje i udzielają korepetycji. Oprócz tego zabawa. - Uczymy też dziewczyny, jak dobrze zrobić sobie makijaż, jak się ubrać - opowiada Kasia.

- Wychodzimy również poza dzielnicę - dodaje Radek. - Chcemy im pokazać, że poza dzielnicą, poza ich ulicą jest jeszcze inne życie. Życie, które nam wydaje się normalne, dla nich jest czymś nieosiągalnym. Chcemy to zmienić. Bo te dzieciaki mają pecha, że mieszkają w miejscu, które ich blokuje.

Kompleksowa opieka

Pracę z dziećmi i młodzieżą wolontariusze opierają na czterech filarach. Pierwszy to praca wychowawcza - ukazywanie wzorców wychowawczych, głównie poprzez indywidualną postawę każdego z wolontariuszy, wspominanie ważniejszych świąt, także osobistych świąt dzieci.

Drugi to praca edukacyjna - odrabianie lekcji, pomoc w nauce, pilnowanie szkolnych obowiązków. Ale też edukacja na temat nałogów czy higieny osobistej.

Filar trzeci to praca społeczna. - To rozmowy o społeczeństwie jako wspólnocie, o rodzinie i jej znaczeniu w życiu każdego człowieka - tłumaczy Kasia.

Czwarty filar to świetlica.

Podwórko

Terenem działań jest dzielnica Bronowice Stare w Lublinie. To stara robotnicza dzielnica, gdzie liczba bezrobotnych sięga blisko 60 proc. W dzielnicy jest wiele mieszkań socjalnych.

Bronowice Stare są dzielnicą zamieszkiwaną głównie przez rodziny wysiedlone z innych mieszkań na skutek zadłużeń w opłatach za mieszkania. W starych kamienicach na małej powierzchni mieszkają wielodzietne rodziny: w mieszkaniach brak łazienek czy toalet. Miejscem dla młodzieży są tu najczęściej podwórka.

- Kontakty z dziećmi i młodzieżą pokazują, że zachowanie ich jest bardzo często wynikiem braku alternatywnych wzorców i propozycji spędzania wolnego czasu oraz wsparcia procesu nauczania - tłumaczy fachowo Kasia.

Dlatego streetworkerzy przez obecność na ulicy lepiej poznają środowisko, w którym pracują, a przede wszystkim nawiązują kontakt z młodzieżą.

Efekty czasami widać

- Ja na dzielnicę chodzę krótko, to jeszcze tego nie zauważyłem, ale z opowieści innych mogę stwierdzić, że nasza obecność dobrze na nich wpływa - mówi Radek.

- Dzieciaki się zmieniają. Na lepsze. Ale tam każdy się ogląda za siebie. Niewielu się chce wyłamać z tego środowiska. W końcu oni tam żyją na co dzień. Muszą trzymać się razem.

Kasia i Radek zgodnie mówią, że pogodzenie wolontariatu z codziennym życiem nie jest trudne. - Wystarczy odpowiednio ułożyć plan tygodnia. Czasem bywa ciężko, ale jakoś sobie radzę - mówi Radek. - Wolontariat uczy odpowiedzialności. To jest najważniejsze.

Przy tworzeniu tekstu korzystałem z materiałów zawartych na stronie www.duch.lublin.pl



Pozostałe informacje

Adela Piskorska z AZS UMCS Lublin najlepsza podczas PGE Grand Prix Pucharu Polski

Adela Piskorska z AZS UMCS Lublin najlepsza podczas PGE Grand Prix Pucharu Polski

Świetny występ Adeli Piskorskiej w Łodzi, przy okazji PGE Grand Prix Pucharu Polski. Pływaczka AZS UMCS Lublin wygrała klasyfikację na najlepszą zawodniczkę imprezy. Trudno się dziwić skoro wygrywała wszystkie pięć konkurencji, w których startowała.

Zderzenie busa i samochodu osobowego. Zablokowany jeden pas ruchu

Zderzenie busa i samochodu osobowego. Zablokowany jeden pas ruchu

Do kolizji doszło na trasie Zamość-Krasnystaw. Występują utrudnienia w ruchu.

Tragiczny pożar domu. Strażacy znaleźli ciała dwóch osób

Tragiczny pożar domu. Strażacy znaleźli ciała dwóch osób

Nocny pożar domu jednorodzinnego w powiecie lubelskim. Łącznie z żywiołem walczyło 11 zastępów straży pożarnej.

Zbigniew Jakubas ma ambitne plany odnośnie Motoru Lublin

Zbigniew Jakubas (Motor Lublin): Miejsca sześć-osiem na koniec sezonu, a za trzy lata europejskie puchary

Wracamy do wywiadu Zbigniewa Jakubasa w Lidze+ Extra. Większościowy udziałowiec i prezes Motoru Lublin w niedzielę wystąpił na antenie Canal Plus Sport. Podczas rozmowy przyznał, jakiego miejsca na koniec sezonu oczekuje od drużyny. Zapewnił także, że Mateusz Stolarski w kolejnych rozgrywkach również będzie prowadził zespół.

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

House Flipper: Dine Out
GRAMY
film

House Flipper: Dine Out. Najpierw wyremontuj, a potem ugotuj (wideo)

Na początek inwestycja, a po wielkim remoncie decyzja: sprzedajemy czy sami gotujemy? Jutro premiera dodatku Dine Out do gry House Flipper.

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali
Dzień pracownika socjalnego
galeria

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali

Ta praca jest jedną z cięższych, często prowadzącą do wypalenia zawodowego – mówi Grzegorz Sołtys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Dziś w Lublinie zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego.

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc
27 listopada 2024, 19:00

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc

Masz zespół i chcesz koncertować? Temu służy scena Ad Hoc, na której występują początkujący artyści. W środę (27 listopada) w Chatce Żaka nastąpi kolejny – drugi – krok do sławy. Oprócz zespołów będzie można zobaczyć utalentowane solowe artystki.

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann
26 listopada 2024, 18:00

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann

Czy wspólna polsko-niemiecka pamięć jest możliwa? Dlaczego nie pamiętamy? Na te i inne pytania spróbuje odpowiedzieć Christiane Hoffmann, autorka książki „Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca”.

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową
DOCHODY I WYDATKI

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową

W przyszłym roku władze Lubartowa do swojej dyspozycji będą miały więcej pieniędzy niż w obecnym. Rosną dochody, wydatki, ale kwota przeznaczona na inwestycje. Wśród najdroższych są remonty i budowa dróg, kanalizacja, czy dokończenie nowej sali dla sportowców.

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby
W SĄDZIE

Wójt z żoną ustawili przetarg? Ruszył proces

Nie przyznali się do winy, ale wyjaśniać niczego nie chcieli, odpowiadać na pytania również nie. Leon B., były wójt Sułowa zasiadł na ławie oskarżonych wraz z żoną Grażyną oraz Stanisławem K. Według prokuratury ta trójka dopuściła się nieprawidłowości przy przetargu i realizacji utwardzenia wąwozu w Żrebcach.

Maria Dębska jako Anka Serafin w serialu Śleboda
DO ZOBACZENIA
film

Śleboda: Zbrodnia i Podhale w sześciu odcinkach. Jest pierwszy zwiastun (wideo)

Dziś zwiastun, a premiera za niespełna trzy tygodnie. Jest seria kryminałów, zaraz będzie serial Śleboda.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium