Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 lipca 2018 r.
16:57

Kobiety w WOT. "Piątego dnia ćwiczeń na poligonie organizm odmówił mi posłuszeństwa"

Wśród żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej już blisko 10 proc. to kobiety. Pochodzą z różnych środowisk i w cywilu nierzadko zajmują ważne stanowiska. Tak jak Małgorzata Paździor-Król i Katarzyna Śniatkowska. Obie są szeregowymi w chełmskim 24 batalionie lekkiej piechoty

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Małgorzata Paździor-Król od lat jest dyrektorem Chełmskiego Domu Kultury.

- W przeszłości marzyła mi się służba w policji lub Straży Granicznej - mówi pani Małgorzata. - To, że zainteresowałam się służb ą w Wojskach Obrony Terytorialnej wynika ze wcześniejszych zainteresowań. Chciałam sprawdzić, czy sobie poradzę i jak wygląda wojsko od środka. Szybko zdałam sobie sprawę, że tu trzeba mieć charakter, umieć się skupić oraz myśleć o drugim. Wojsko znakomicie uczy pracy zespołowej, a to przecież może zaprocentować także poza służbą.

Czołganie mnie wykończyło

Małgorzata Paździor-Król nie ukrywa, że podczas 16-dniowego szkolenia przeszła poważny kryzys psychiczny i fizyczny. Uważając siebie za silną osobę nie spodziewała się, że może jej się to przydarzyć.

- Piątego dnia ćwiczeń na poligonie organizm odmówił mi posłuszeństwa - opowiada pani Małgorzata. - Wykończył mnie ciągły ruch, w tym przede wszystkim czołganie się, nieustanne oczekiwanie na komendę i coraz to nowe niespodziewane zadania. Uratowały mnie elektrolity i aspiryna. Chociaż mięśnie mnie nadal bolały, to z dnia na dzień coraz lepiej sobie radziłam. W końcu jak mawiała por. Marcin Zelant, jeden z naszych instruktorów: ból minie, chwała pozostanie.

Zakłady i okazja

Już po przysiędze Małgorzata Paździor-Król dowiedziała się, że jej podwładni z Chełmskiego Domu Kultury zakładali się między sobą, czy ich dyrektorka rzeczywiście trafi do wojska, a jeśli tak, to czy w nim wytrwa.

Kto zarobił, a kto stracił? Tego nie wie. Cieszy się natomiast, że kiedy wróciła do pracy szczególnie panowie wypytywali ją, jak było na szkoleniu. Jeden z nich nawet zdradził się z zamiarem zgłoszenia się do WOT.

Podobnie jak Małgorzacie Paździor-Król, praca w służbach mundurowych marzyła się także Katarzynie Śniatkowskiej, obecnej dyrektor Szkoły Podstawowej w Stawie koło Chełma. Po latach pracy w oświacie nie do końca otrząsnęła się z tych marzeń. Kiedy tylko pojawiła się okazja wstąpienia do WOT, skorzystała z niej. Jak sama podkreśla: ani chwili się nad tym nie zastanawiając.

Szkoła życia

- Już w maju ubiegłego roku stanęłam przed Komisją Wojskową i z powodzeniem przeszłam sprawdziany sprawnościowe i testy psychologiczne - opowiada nam Katarzyna Śniatkowska. - Na dobrą sprawę nie wiedziałam co mnie czeka. Prawdziwą szkołą życia okazała się dla mnie tak zwana „szesnastka”. Nie spodziewałam się tak rygorystycznej dyscypliny, fizycznego wysiłku i intensywnego programu szkoleniowego. Praktycznie zajęci byliśmy od świtu do nocy. Podejrzewam, że chyba każdy z nas - w tym i ja - w którymś momencie miał chwilę załamania. Mnie pomogło wsparcie ze strony towarzyszy „niedoli”.

Podczas wspominanej przez obie panie „szesnastki” ochotnicy uczą się przede wszystkim praktycznych umiejętności posługiwania się bronią, zasad zachowania na polu walki oraz przetrwania, udzielania pierwszej pomocy, topografii. Bardzo ważną częścią szkolenia są zajęcia z taktyki, które scalają całą wiedzę podstawową Terytorialsa. Szkolenie kończy tzw. pętla taktyczna, czyli sprawdzian z zakresu wiedzy i umiejętności, jakie ochotnicy zdążyli nabyć.
Zwieńczeniem szkolenia podstawowego jest przysięga wojskowa.

To dopiero początek

- Dla mnie to był bardzo wzruszający moment - podkreśla Małgorzata Paździor-Król. - Nie ukrywam, że aż się popłakałam. Miło mi też było, że na moją przysięgę przyjechał brat ze swoimi dziećmi, który już rok wcześniej wstąpił do WOT. Mieliśmy to zrobić razem, ale mnie na pewien czas wyeliminowała kontuzja.

- Warto podkreślić, że „szesnastka” to dopiero początek szkoleń Terytorialsów - dodaje kapitan Damian Stanula, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Cały proces szkoleniowy trwa trzy lata i odbywa się przede wszystkim w systemie weekendowym, co pozwala w sposób optymalny godzić życie zawodowe i rodzinne ze służbą wojskową.

Mundur

Tak Małgorzata Paździor-Król, jak i Katarzyna Śniatkowska są zdeterminowane, by ukończyć cały cykl szkoleniowy i pozostać w służbie dopóki będzie to możliwe.

Pani Katarzyna przyznaje, że nawet po forsownej „szesnastce” trudno było jej się rozstać z koleżankami i kolegami ze szkolenia, a także z dowódcą. Z wieloma z tych osób, które trafiły do batalionów w Zamościu, czy Białej Podlaskiej wciąż utrzymuje kontakt.

A pani Małgorzata zdradza, że po przysiędze w Lublinie, wręcz nie mogła się doczekać pierwszego szkoleniowego weekendu. Obie zapewniają też, że służba w WOT w żaden sposób nie wpłynęła negatywnie na ich życie rodzinne i zawodowe.

- Zakładam mundur i jestem żołnierzem - tłumaczy pani Katarzyna. - Kiedy go zdejmuję, pozostaję żoną, matką i nauczycielem.

Kto jest w WOT

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wywodzą się z różnych środowisk, reprezentują różne zawody, mają swoje pasje i zainteresowania, a często także unikatowe umiejętności. Z danych statystycznych wynika, że średnia wieku żołnierza tej formacji to 32 lata, a zdecydowaną większość, bo aż 70 proc. stanowią ludzie młodzi, w wieku poniżej 35 lat. Blisko 77 proc. jest aktywnych zawodowo, a ok. 15 proc. studiuje. Około połowy żołnierzy ma wykształcenie średnie, a 32 proc. wyższe. I już co dziesiąty Terytorials jest kobietą.

Terytorialsów wciąż przybywa. Tylko w przypadku 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej 30 czerwca wcielono w jej szeregi rekordową liczbę 233 ochotników niemal z całego województwa lubelskiego. Ich szkolenie zakończy się uroczystą przysięgą wojskową w Dęblinie i Radzyniu Podlaskim.

Nowo zaprzysiężeni żołnierze zasilą szeregi wszystkich pięciu batalionów lekkiej piechoty wchodzących w skład 2 LBOT.

Lubelska Brygada
2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”
powstała jako jedna z pierwszych w kraju. W jej skład wchodzi pięć batalionów lekkiej piechoty, dyslokowanych w pięciu garnizonach województwa lubelskiego: w Lublinie, Dęblinie, Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu.
Dowódcą lubelskiej brygady jest pułkownik Tadeusz Nastarowicz. Obecnie Wojska Obrony Terytorialnej w naszym województwie liczą ponad 2,4 tys. żołnierzy i cały czas powiększają swoje szeregi.
Głównym zadaniem 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej na 2018 rok jest zakończenie procesu formowania struktur organizacyjnych, rozpoczęcie szkoleń specjalistycznych żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej oraz osiągniecie wstępnej zdolności do reagowania kryzysowego w obszarze zagrożeń niemilitarnych

Pozostałe informacje

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce. Sytuacja skomplikowana, ale nie dramatyczna
ZDJĘCIA
galeria

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce. Sytuacja skomplikowana, ale nie dramatyczna

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce 0:2. Sytuacja w tabeli podopiecznych Tomasza Prasnala robi się dramatyczna.

Strzelcy rywalizowali o  puchary marszałka
galeria

Strzelcy rywalizowali o puchary marszałka

Na strzelnicy przy ul. Gospodarczej 27 w Lublinie w niedzielę, 6 kwietnia zorganizowano zawody strzeleckie.

Stal Kraśnik bez problemów pokonała w niedzielę Start Krasnystaw

Debiut Jakuba Rzeźniczaka, Stal Kraśnik w Krasnymstawie gonić nie musiała

Pierwszy raz w tym roku kibice Stali Kraśnik nie musieli się martwić o wynik. W niedzielę niebiesko-żółci łatwo wygrali na wyjeździe ze Startem Krasnystaw aż 5:0. W barwach przyjezdnych od pierwszego gwizdka zagrał debiutant – były reprezentant Polski Jakub Rzeźniczak.

Do Lublina przyjedzie kilka tysięcy górników z Bogdanki

Gorący wtorek. Górnicy zapowiadają manifestację w centrum Lublina

Już w najbliższy wtorek, 8 bm., kilka tysięcy górników z Łęcznej będzie manifestować w centrum Lublina. Wielki wiec protestacyjny organizują związkowcy z kopalni. Jest to wyraz frustracji załogi spowodowanej brakiem uzgodnień i pomysłów na przyszłość Bogdanki w związku z planami zamknięcia zakładu w roku 2049. Szykuje się paraliż miasta.

Bartosz Zmarzlik z Koroną Bolesława Chrobrego

Bartosz Zmarzlik z Koroną Bolesława Chrobrego

W niedzielę odbył się kolejny żużlowy spektakl. Na torze w Gnieźnie odbył się turniej o Koronę Bolesława Chrobrego, a zwycięzcą okazał się Bartosz Zmarzlik

Jarosław Milcz na jesieni w meczu z Huraganem zdobył dwa gole, a w niedzielę zaaplikował rywalom trzy

Huragan przegrywał z Lublinianką 0:3, ale dostał pomoc z góry i wywalczył punkt

Od 3:0 do 3:3. Lublinianka miała już solidną zaliczkę w Międzyrzecu Podlaskim, ale dopisała do swojego konta tylko punkt. A to oznacza, że strata do lidera z Kraśnika wzrosła do sześciu „oczek”.

Rozmowy i spotkania z posłanką Gromadzką

Rozmowy i spotkania z posłanką Gromadzką

W poniedziałek (7 kwietnia) panie z powiatu chełmskiego będą miały okazję do rozmowy z posłanką Małgorzatą Gromadzką.

Ciało mężczyzny wyłowiono z rzeki Bug. Czy to cudzoziemiec z Afryki?

Ciało mężczyzny wyłowiono z rzeki Bug. Czy to cudzoziemiec z Afryki?

Patrol Straży Granicznej natrafił na zwłoki w rzece Bug. Najprawdopodobniej to jeden z migrantów utonął kilka tygodni temu przy próbie nielegalnego przedostania się przez granicę z Białorusi do Polski.

 Nagrodzili najpiękniejsze palmy i pisanki
galeria

Nagrodzili najpiękniejsze palmy i pisanki

W niedzielę 6 kwietnia w foyer Sali Operowej CSK odbył się finał VI Wojewódzkiego Konkursu na Palmę i Pisankę Wielkanocną. Ideą tego wydarzenia było popularyzowanie zanikającego zwyczaju własnoręcznego tworzenia palm i pisanek wielkanocnych.

Bogdanka LUK Lublin zagra w półfinale play-off PlusLigi
ZDJĘCIA
galeria

Historyczny sukces: Bogdanka LUK Lublin zagra o medale PlusLigi

W trzecim decydującym spotkaniu ćwierćfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:0. Tym samym wywalczyła historyczny awans do półfinału wygrywając rywalizację 2-1. MVP wybrany został rozgrywający i kapitan gospodarzy Marcin Komenda

Dominik Kubera wygrywa Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie

Dominik Kubera wygrywa Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie

W niedzielę w Lesznie odbył się Memoriał Alfreda Smoczyka, w którym najlepszy okazał się Dominik Kubera dokładając kolejny sukces do sobotniego zwycięstwa w mistrzostwach Polski Par Klubowych

Mandat na 2000 zł każdego "boli"

52 wiosny na karku i zero rozsądku

Mandat karny w wysokości 2 000 złotych oraz 14 punktów to finał kontroli drogowej 52-latka z Siedlec. Kierowca mitsubishi pędził krajową dwójką 154 km/h przekraczając dozwoloną prędkość o 64 km/h. Mężczyzna tłumaczył się pośpiechem.

Zatrzymany Gruzin w drodze do aresztu

Lubelscy „łowcy głów” namierzyli go w Zakopanem

Lubelscy „łowcy głów” i poszukiwacze z IV komisariatu w Lublinie zatrzymali 55-letniego obywatela Gruzji, który poszukiwany był m.in. listem gończym. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie roku pozbawienia wolności. Poszukiwany był za jazdę w stanie nietrzeźwości i przywłaszczenie samochodu marki volkswagen transporter. Wpadł w Zakopanem.

Mieszkańcy nie mogą doczekać się wdychania solanki

Mieszkańcy nie mogą doczekać się wdychania solanki

Mieszkańcy nie mogą doczekać się otwarcia sezonu w tężni solankowej. Instalacja stanęła w maju ubiegłego roku nad Krzną, ale póki co jest obklejona taśmą.

Mecz Śląsk – Motor. Poczuj gorącą atmosferę na trybunach
galeria

Mecz Śląsk – Motor. Poczuj gorącą atmosferę na trybunach

Wprawdzie emocje po wczorajszym meczu we Wrocławiu już opadły, ale wciąż kibice czują gorącą atmosferę z trybun. Zobaczmy, jak obie drużyny były dopingowane.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium