Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 czerwca 2018 r.
19:04

Ta saga powstaje od ponad 50 lat. Rozmowa z Barbarą Rybałtowską

(fot. Archiwum Barbary Rybałtowskiej)

„Co tu po nas zostanie” to tytuł ostatniego już - jak zapewnia autorka - tomu powstającej od lat 60. ubiegłego wieku „Sagi”. Do jej napisania Barbarę Rybałtowską namawiał sam Jan Brzechwa. Powieść, której część rozgrywa się w Zamościu pokochała rzesza czytelników domagających się kolejnych tomów... i zachwycały się nią nawet zwierzęta

• Oddaje pani czytelnikom ostatni tom sagi, którą pisze pani od ponad 50 lat. To nieprawdopodobne!

- Zacznijmy od tego, że nigdy nie miałam pomysłu na Sagę. W ogóle nie sądziłam, że będę pisała. Jako bardzo młodą osobę, która nie bardzo jeszcze wie co będzie w życiu robić, ciągnęło mnie jednak do rejestrowania historii. Będąc w Zespole Pieśni i Tańca „Mazowsze” spotkałam Jana Brzechwę. Popisywałam się wtedy recytowaniem jego wierszyka. Wzruszył się, że tyle ich umiem i zaczął mnie obserwować. Mawiał, że ładnie opowiadam, więc powinnam zacząć pisać. A ja już miałam wtedy za sobą i próby pisarskie i tłumaczenia. Napisałam miedzy innymi opowiadania z mojego dzieciństwa w Afryce i odważyłam się dać je Brzechwie do przeczytania. Bardzo je pochwalił i poręczył mnie w ZAIKS-ie, w którego władzach wtedy był, aby mnie przyjęli w swoje szeregi. I tak to się zaczęło. Wydałam „Szkołę pod baobabem”, ale kolejny tom o Syberii, który stał się pierwszym, napisałam dopiero, gdy cenzura odpuściła. Nie byłam osobą tak znaną, żeby sobie z nią poradzić, czy wytoczyć jej walkę.

• Już po pierwszej powieści przyszły zachwycające recenzje. To było zaskoczeniem?

- To było miłe zaskoczenie i zachęta do dalszej pracy. Bardzo szybko ukazało się drugie wydanie. Zresztą wszystkie wydawnictwa, do których się zgłosiłam chciały mnie wydać.

• A nie było w tym trochę strachu? Pisze pani o historii, ale i swoich przeżyciach.

- To nie jest tak do końca. Owszem, głównymi bohaterkami jest moja mama, a potem ja. Przy czym zmieniłam swoje imię. Nie jest to też mój życiorys w skali jeden do jednego, ani nawet do dziesięciu. Moje odczucia i życie jest porozdawane różnym bohaterom książek. Ono jest wplecione, ale nie tam, gdzie ludzie myślą, że jest.

Artykuł premium Regionalny portal informacyjny Dziennik Wschodni
Dostęp ograniczony
lub wykup pełny dostęp do portalu:
Prenumerata
30 dni
koszt: 25,00 zł
  • Dostęp do aktualnych wydań e-gazety przez 30 dni
  • Nielimitowany dostęp do artykułów premium na portalu
  • Brak reklam w naszym serwisie*
Prenumerata
90 dni
koszt: 55,00 zł
  • Dostęp do aktualnych wydań e-gazety przez 90 dni
  • Nielimitowany dostęp do artykułów premium na portalu
  • Brak reklam w naszym serwisie*
Prenumerata
180 dni
koszt: 125,00 zł
  • Dostęp do aktualnych wydań e-gazety przez 180 dni
  • Nielimitowany dostęp do artykułów premium na portalu
  • Brak reklam w naszym serwisie*
Prenumerata
360 dni
koszt: 245,00 zł
  • Dostęp do aktualnych wydań e-gazety przez 360 dni
  • Nielimitowany dostęp do artykułów premium na portalu
  • Brak reklam w naszym serwisie*
Prenumerata
1 dzień
koszt: 3,00 zł
  • Dostęp do aktualnych wydań e-gazety przez 1 dzień
  • Nielimitowany dostęp do artykułów premium na portalu
  • Brak reklam w naszym serwisie*
* poza reklamami w treściach wideo z zewnętrznych serwisów

Pozostałe informacje

Lubelscy karatecy mają mnóstwo powodów do radości

Lubelscy karatecy zdobyli Szczecin

Reprezentacji Lublina z KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka po raz kolejny znakomicie spisali się w mistrzostwach Polski w karate tradycyjnym, które odbywały się w Szczecinie.

Lewart stracił zwycięstwo w Lubaczowie w doliczonym czasie gry

Lewart był blisko wygranej w Lubaczowie

Lewart zdobył w sobotę piętnasty punkt w sezonie. Po wizycie w Lubaczowie mógł ich mieć jednak siedemnaście. Tamtejsza Pogoń-Sokół dopiero w doliczonym czasie gry wyrównała stan meczu na 2:2.

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Okres świąteczny to czas odpoczynku i spotkań z najbliższymi. Niestety, nawet w tym wyjątkowym czasie mogą przydarzyć się nagłe dolegliwości zdrowotne – od gorączki po ból brzucha. Lubelski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, gdzie można uzyskać pomoc medyczną poza standardowymi godzinami pracy przychodni.

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Po pogromie w Zielonej Górze Orlen Oil Motor po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił przed własną publicznością. Bartosz Zmarzlik i spółka byli zdecydowanymi faworytami do pokonania Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. I z tego zadania świetnie się wywiązali, choć i gościom po tym spotkaniu należą się słowa uznania.

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!
ZDJĘCIA
galeria

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!

Kibice Motoru Lublin znów pokazali klasę. Stadion zamienił się w żółto-biało-niebieskie morze. Zobaczcie jak kibicowaliście przy Z5 i szukajcie się na zdjęciach!

Start łatwo ograł Dziki
ZDJĘCIA
galeria

PGE Start Lublin nie miał problemów z rozbiciem warszawskich Dzików

Wojciech Kamiński nie był zadowolony po porażce w Zielonej Górze i chyba pozytywnie wpłynął na swoich podopiecznych. Ci w sobotnim meczu z Dzikami Warszawa grali bardzo dobrze i pewnie wygrali 86:69.

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu, ale nie zdobyła nawet punktu

Świdniczanka powalczyła z Sandecją. „Za dobre wrażenie punktów nie dają”

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu z Sandecją 1:0, w drugiej połowie też napsuła rywalom sporo krwi. Niestety, ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej 3:2.

Bez fajerwerków, ale z trzema punktami. Motor wygrał z Widzewem
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Bez fajerwerków, ale z trzema punktami. Motor wygrał z Widzewem

Rewanż za porażkę z pierwszego meczu? Jest. Rehabilitacja za ostatnie spotkanie z Lechem? Też jest. Motor zrealizował swoje plany na „świąteczną” kolejkę i w sobotę ograł w Łodzi Widzew 2:1.

Awaria na kolei. Wstrzymany ruch na stacji Lublin. Nawet 3-godzinne opóźnienia

Awaria na kolei. Wstrzymany ruch na stacji Lublin. Nawet 3-godzinne opóźnienia

Nieprzejezdna jest stacja kolejowa Lublin. Powodem jest awaria urządzeń sterowania ruchem kolejowym.

Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

W piątek lubelscy policjanci z powietrza oraz ziemi sprawdzali czy kierowcy ciężarówek jeżdżą zgodnie z przepisami. Efekt? 200 kontroli, połowa z nich zakończona mandatami, a także odebraniem dowodów rejestracyjnych.

Orlen Oil Motor Lublin - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa [zapis relacji na żywo]

Zapraszamy do śledzenia relacji z pierwszego domowego meczu Orlen Oil Motoru w PGE Ekstralidze w tym sezonie. O godzinie 18 lubelskie "Koziołki" podejmą Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę drugiego gola dla Avii

Prezent od bramkarza, Avia lepsza od Podlasia

Avia poszła za ciosem. Po wysokiej wygranej w Dębicy tym razem żółto-niebiescy rozstrzygnęli na swoją korzyść derby z Podlasiem Biała Podlaska. Gospodarze bez większych problemów pokonali rywali 2:0.

Motor chce się zrewanżować Widzewowi za domową porażkę 3:4

Udany rewanż beniaminka. Widzew Łódź - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

W drugim starciu Motoru Lublin z Widzewem Łódź fajerwerków nie było, ale piłkarze Mateusza Stolarskiego zgarnęli trzy punkty po wygranej 2:1.

Lubelski parkrun czyli ucieczka od świątecznej krzątaniny
ZDJĘCIA
galeria

Lubelski parkrun czyli ucieczka od świątecznej krzątaniny

Oderwali się od świątecznych przygotowań i wybiegli do parku Saskiego. W Wielką Sobotę pobiegli w Lublinie 231 parkrun.

Świąteczny spacer z historią w tle – odwiedź Muzeum Wsi Lubelskiej

Świąteczny spacer z historią w tle – odwiedź Muzeum Wsi Lubelskiej

Święta to idealny moment, by choć na chwilę zwolnić tempo i nacieszyć się spokojem. Ale ile można siedzieć przy stole. Warto wykorzystać ten czas na spacer.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium