Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 czerwca 2019 r.
14:04

Wyrok na górki czechowskie już w niedzielę, choć badania jeszcze trwają. Rozmowa z Ewą Trzaskowską

54 588 A A

Podczas prac budowlanych może dojść do zasypania zwierząt, które mieszkają pod ziemią. Motyle czy ptaki są w stanie uciec, ale inne małe zwierzęta już niekoniecznie. Chomik nie będzie uciekał przed koparkami czy buldożerami. On schowa się do norki. Co się z nim stanie? Chyba wszyscy się domyślamy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rozmowa z dr hab. Ewą Trzaskowską* z Katedry Przyrodniczych Podstaw Architektury Krajobrazu KUL

• Jesteśmy na jednej z wysoczyzn górek czechowskich, na których nowe studium zagospodarowania dopuszcza zabudowę wielorodzinną. Co stracimy, gdy wjadą tu buldożery?

– Górki czechowskie są obecnie przedmiotem badań. W zeszłym roku Biuro Rewitalizacji Miasta Lublin pozyskało grant na zbadanie trzech lubelskich wąwozów, m.in. terenu górek czechowskich.

Wybrany zespół lubelskich naukowców w 2018 r. dokonał wieloaspektowej inwentaryzacji. Obejmowała ona różne grupy zwierząt: ptaki, owady, płazy i ssaki, w tym chomika europejskiego.

Była też badana szata roślinna, zbiorowiska roślin, cennych gatunków na tym terenie. Badania były prowadzone od lipca zeszłego roku, więc nie mamy jeszcze pełnego sezonu wegetacji. (Raport z inwentaryzacji przyrodniczej wąwozów)

W tym roku badania są kontynuowane, dotyczą  m.in. przyrody nieożywionej, ukształtowanie terenu, procesy erozyjne czy przewietrzanie.

Nie wszystkie dane są jeszcze zgromadzone, inne są w trakcie ich opracowywania. Po zakończeniu inwentaryzacji (15 lipca) przed nami kolejny etap. Dyskutowane będą zasady waloryzacji. Gdzie mogłaby być zabudowa, a gdzie powinien powstać park. Zapewne zostaną przedstawione różne scenariusze, np. co może się stać jeśli pozostawimy teren zw stanie obecnym.

• Górki w dużym stopniu porasta inwazyjna nawłoć.

– Nawłoć na górkach jest problemem, wszyscy to widzimy. A jest ona gatunkiem inwazyjnym, który ujednolica krajobraz, degraduje glebę, zagłusza inne gatunki roślin. Początkowo może zwiększać różnorodność biologiczną, ale z czasem ją ogranicza.

Ale wiemy już, że występują tu też cenne gatunki, są tu chomiki i szereg ptaków. Są tu też gady, płazy, cenne motyle. Stosunkowo mało zróżnicowana jest grupa ważek, za to ważki występują licznie w pozostałych dwóch wąwozach, które są przedmiotem opracowania – Zimne Doły i Lipnik.

Chyba najcenniejsze są murawy kserotermiczne, które są chronione dyrektywą unijną. Rosną tu też rzadkie gatunki roślin, jak dzwonek boloński i zawilec wielkokwiatowy. Choć tylko miejscowo.

• Jakie ma znaczenie ten teren dla całego miasta?

– Tak duże tereny otwarte w Lublinie mamy już tylko dwa. To około stuhektarowy teren muzeum na Majdanku, który nie jest i nie będzie zabudowany, bo jest miejscem martyrologii. Górki czechowskie są drugim takim miejscem. Kiedyś miały ponad 150 ha, ale – niestety – powierzchnia cały czas się zmniejsza. Postępuje zabudowa od strony ul. Zelwerowicza, jesteśmy też tuż przed decyzją rady miasta o zabudowie kolejnych terenów.

• Co się może stać, jeśli zabudowane blokami zostaną kolejne cztery wysoczyzny?

– Tak duże tereny są elementem systemu przyrodniczego miasta. W podsystemie klimatycznym, hydrologicznym i biologicznym. Ale nie chodzi o samą powierzchnię, ale i to co na tym terenie się dzieje. Popatrzmy np. na ptaki. Nam się wydaje, że jeśli zostawimy drzewa i krzewy to ptaki zostaną. Ale gdy ruszy budowa to żadne zwierzę tego nie zniesie. One potrzebują ciszy, spokoju, w miarę naturalnych warunków. Być może, gdy powstanie park, to część ptaków tu wróci, ale na okres budowy na pewno wyniosą się z tego terenu.

Podczas prac budowlanych z pewnością może dojść do zasypania zwierząt, które mieszkają pod ziemią. One nie przemieszczają się na duże odległości, ale zaledwie na 200–300 metrów. Motyle czy ptaki są w stanie uciec, ale jaszczurka czy inne małe zwierzęta już niekoniecznie. Chomik nie będzie uciekał przed koparkami czy buldożerami. On schowa się do norki. Co się z nim stanie? Chyba wszyscy się domyślamy.

My już wiemy, że chomik na tych terenach jest, ale ta inwentaryzacja się jeszcze nie zakończyła. Podkreślam - jest w trakcie opracowywania. 

Nawet jeśli decyzja o uchwaleniu nowego studium ma zapaść na podstawie naszego raportu, który obejmuje lipiec, październik czy listopad, to nadal nie mamy pełnych badań.

dr hab. Ewa Trzaskowska (fot. Maciej Kaczanowski)

• Co oprócz chomika jest najbardziej zagrożone?

– Dużym niebezpieczeństwem jest przesypywanie ziemi i zasypywanie zbiorowisk roślin. Czy one się odtworzą? Tego nie wiemy. Można się także obawiać, że w ziemi pozbawionej roślinności pojawią się procesy erozyjne.

Grupa naukowców zajmująca się badaniem przyrody nieożywionej te badania już kończy, ale nie ma jeszcze ani pełnych danych, ani ich opracowania. Nie mogę więc na ten temat się wypowiedzieć.

Ale mogę się odnieść do badań prowadzonych w innym miejscu. Z grupą naukowców m.in. z Krakowa i Puław badamy m.in. jaki wpływ może mieć zmiana ukształtowania terenu.

Tam okazało się, że w miejscach na których została wysypana ziemia, poziom próchniczny jest bardzo mały. Ziemia, która została wymieszana, nie retencjonuje wody tak jak tereny na gdzie nie było takiej ingerencji.

Można to zinterpretować w ten sposób, że na zabudowanych terenach retencja będzie się zmniejszała.

• Co to oznacza?

– Warto sobie przypomnieć gwałtowną ulewę sprzed tygodnia. Jeśli tej retencji nie ma, to woda spływa i zalewa tereny położone niżej.

• Jakie znaczenie mają dla Lublina górki w dobie kryzysu klimatycznego?

– W grupie przygotowującej opracowanie są także klimatolodzy. Postarają się określić, jakie znaczenie mają górki  dla pozostałej części Lublina.

Możemy przypuszczać, że jak każdy teren pokryty zielenią, znaczenie mają olbrzymie.

Różnica temperatur między centrami i obrzeżami dużych miast to nawet 9–11 stopni. Takie są wyniki ostatnich badań przeprowadzonych w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, ale i w Lublinie te różnice też mogą być bardzo duże. Może się okazać, że w Lublinie ta różnica to tylko 6 stopni. Ale wyników jeszcze nie mamy, więc lepiej nie spekulować.

Po to jest ten grant, to opracowanie, żeby w sposób jak najbardziej obiektywny ocenić wartość górek czechowskich.
Ale chcę też podkreślić, że nie wiem jeszcze, czy osoby prowadzące badania uznają, że ten teren absolutnie nie powinien być zabudowywany.

Możliwe, że będą wskazania do dopuszczenia na części tego terenu zabudowę bez większej szkody dla przyrody. Badania się jeszcze nie zakończyły, a każdy biorący w nim udział bardzo ostrożnie podchodzi do ostatecznych wniosków. Poza tym to opracowanie wieloaspektowe, a nie tylko szereg inwentaryzacji.

• Nie każdy przejmuje się losem rzadkich roślin czy zwierząt…

– Warto się więc odnieść do usług ekosystemowych. Zwrócić uwagę, jak mieszkańcy odbierają ten teren. Przecież w pobliżu nigdzie nie ma parku, więc może będzie to przeważało za tym, by górki zachować jako teren otwarty?

Trzeba pamiętać też o tym, że w Lublinie wszystkie wąwozy są korytarzami przewietrzającymi miasto. Nawet ulice zbudowane w formach wąwozowych, jak np. Głęboka.

Teraz nasz zespół będzie pracować razem, by wypracować wspólną koncepcję i wskazać, które części i w jaki sposób mogą zostać zagospodarowan.

Najważniejsze, by to wszystko w rozmyślny sposób zaprojektować, a potem ukształtować. Tak, abyśmy nic nie stracili.

Dlaczego prezydent nie czeka na wynik badań?

Realizacja projektu pt. „Zachowanie różnorodności biologicznej miasta Lublin poprzez ochronę wybranych wąwozów” rozpoczęła się w 2018.

Wartość prac to 109 tys. zł, w tym 54 750 zł z kasy miasta i 54 750 zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. O fundusze zewnętrzne postarało się Biuro Rewitalizacji lubelskiego Ratusza. Zlecenie trafiło do firmy Ecoterra .

Dlaczego prezydent Krzysztof Żuk nie czekał na kompleksowe wyniki badań naukowców?

Katarzyna Duma, rzecznik prezydenta Lublina: Wyniki „Raportu z inwentaryzacji przyrodniczej wąwozów” będą wykorzystane do opracowań planistycznych. Przypomnijmy, że studium zawiera kierunkowe rozwiązania, co do zagospodarowania przestrzennego. Szczegółowe zapisy odnośnie danych terenów znajdują się w poszczególnych planach zagospodarowania przestrzennego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Audi zderzyło się z ciężarówką dziś około godz. 4 nad ranem. 58-letni kierowca z obrażeniami przewieziony do szpitala

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku
foto

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku

W zbiorach Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie znaleźć można prawdziwe perełki. Jedną z nich są zdjęcia Włodawy z przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku Zapraszamy na nostalgiczną podróż po magicznych zaułkach miasta trzech kultur.

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie
19 maja 2024, 10:30

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie

W niedzielę (19 maja) odbędzie się XXIII Majówka z Panem Prusem. W programie wydarzenia zaplanowano koncert (Vinyl Band), spektakl, panel dyskusyjny z udziałem wybitnych literaturoznawczyń - prof. Beaty Obsulewicz-Niewińskiej oraz prof. Beaty Utkowskiej oraz występy uczniów nałęczowskich szkół.

KULturalia ruszyły. Studenci bawią się w nowej lokalizacji
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia ruszyły. Studenci bawią się w nowej lokalizacji

Studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II rozpoczęli świętowanie. KULturalia to ostatnia z imprez studenckich w Lublinie.

Roztańczone El Cubano
foto
galeria

Roztańczone El Cubano

Kolejna impreza w El Cubano za nami. Co to była za impreza! Gorąca salsa do białego rana w samym centrum Lublina. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak się bawi Lublin, to zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii.

Koncert Łukasza Jemioły
18 maja 2024, 19:00

Koncert Łukasza Jemioły

W Noc Muzeów - „na ulicy Złotej pod trójką” - odbędzie się koncert Łukasza Jemioły, który zaprezentuje poezję polską (także lubelską), we własnych opracowaniach muzycznych. Początek o godzinie 19:00.

Młodzi deskorolkarze lobbują u burmistrza

Młodzi deskorolkarze lobbują u burmistrza

Młodzi chłopcy z Łukowa biorą sprawy w swoje ręce. Chcą zmian w miejskim skateparku. I osobiście powiedzieli o tym burmistrzowi.

Bliżej do zmian na Skwerze Niepodległości. Poprawią alejki

Bliżej do zmian na Skwerze Niepodległości. Poprawią alejki

Dwie firmy złożyły oferty w przetargu dotyczącego przebudowy alejek, placu zabaw oraz nowych nasadzeń zieleni na Skwerze Niepodległości w Puławach. Roboty się rozpocząć i zakończyć w tym roku. Koszty wyniosą kilka milionów złotych.

Świdnik. Jak trzeba to i życie uratują
galeria

Świdnik. Jak trzeba to i życie uratują

W czwartek na terenie galerii handlowej w Świdniku pojawił się nietypowy gość. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, miejskiej, a także weterynarza. Drugie wezwanie dotyczyło kota, który utknął na drzewie.

Cel Górnika Łęczna na mecz ze Stalą Rzeszów? Wygrać pomimo poważnych osłabień

Cel Górnika Łęczna na mecz ze Stalą Rzeszów? Wygrać pomimo poważnych osłabień

Terminarz 33. kolejki ułożył się tak, że Motor Lublin gra na wyjeździe z Resovią, a Górnik Łęczna u siebie ze Stalą Rzeszów. Dla zielono-czarnych wynik sobotniego meczu (godz. 20) może okazać się kluczowy w kontekście walki o miejsce w strefie barażowej po zakończeniu sezonu zasadniczego

Lubartów: Motocykliści rozpoczynają sezon i pomagają

Lubartów: Motocykliści rozpoczynają sezon i pomagają

W sobotę w Lubartowie będzie słychać przyjemny ryk silników i czuć zapach spalin. Ulicami miasta przejadą setki jednośladów. Przed nami 15. Kapucyński Piknik Motocyklowy połączony ze zbiórką charytatywną.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium