– Kiedy samica żółwia błotnego zaczyna szukać miejsca, nie wolno jej przeszkadzać, podchodzić do niej. Jest bardzo ostrożna – uprzedza Paweł Stolarczyk, komendant Straży Poleskiego Parku Narodowego. – Ale już po złożeniu jaj jest jej wszystko jedno. Jest tak wyczerpana. Samica składa jaja ok. 2 godzin. Później gniazdo zasypuje. Ściąga piach tylnymi odnóżami, przyklepuje i maskuje złoże.
– Zdarza się, że jedna samica może złożyć nawet 22 jaja, bo i takie przypadku mieliśmy. Tych jaj może też być i 18, 14, zdarza się, że i 11 – mówi Waldemar Mikitiuk, konserwator obwodu chronionego „Zbójno”, który od lat dogląda lęgowiska i odpowiednio zabezpiecza złoża. – Odnotowujemy też takie sytuacje, że samica składa jaja dwa razy w tym samym okresie. Wówczas w gnieździe jest 6, 7 jaj.
Jedyny w Polsce
Żółw błotny to jedyny gatunek żółwia, który występuje w Polsce w naturalnym środowisku. Żyje m.in. w Poleskim Parku Narodowym. – Jest to jedyny gatunek żółwia na tej szerokości geograficznej w Europie – podkreśla Jarosław Szymański, dyrektor Poleskiego Parku Narodowego. – Jest to wielka rzadkość zarówno na skalę Polski, jak też Europy. A obszar Polesia, Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego i okolic Chełma jest ostoją tego gatunku. W innych częściach Polski nie występuje w ogóle, bądź spotyka się go dość sporadycznie. W zasadzie na zachód od Wisły jest już wielką rzadkością.
Osobniki tego gatunku dorastają do ok. 20–25 cm i ważą do 1,5 kg. Dorosła samica żółwia błotnego ma żółtą tęczówkę, samiec zaś pomarańczową. Nie jest to widoczne od samego początku. Płeć małych żółwików jest nie do odróżnienia.
Pancerz żółwia błotnego jest pokryty rogowymi tarczkami, które dorosłym osobnikom zapewnia ochronę przed drapieżnikami.