Że ZOO w Zamościu jest, wie chyba każdy. Że to jedyne takie miejsce w województwie, również nie jest tajemnicą. My dotarliśmy do danych, z których chyba mało kto ze zwiedzających zdaje sobie sprawę. Postanowiliśmy pokazać to wyjątkowe miejsce w liczbach.
Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu zajmuje powierzchnię 13,8 ha. Mieszka tutaj 3547 zwierząt, w tym 355 ptaków, 354 ssaki, 259 gadów, 42 płazy oraz 2553 bezkręgowce wodne, ryby i płazy wodne.
Najmniejszy zwierzak to mrówka grzybiarka, której długość ciała to zaledwie ok. 7 mm. Największym jest żyrafa Rotshilda o wysokości 6 m i wadze ok. 800-1300 kg. Najstarszy wiekiem i stażem mieszkaniec zamojskiego ZOO to ponad 26-letni niedźwiedź brunatny, a najmłodszym kilkudniowa miedzianka szmaragdowa (to ptak).
– Jeśli miałabym wybrać zwierzę, które jest moim ulubieńcem, z pewnością będzie to żyrafa. Dostojna postawa ciała, gracja w chodzeniu, poruszaniu się po wybiegu, ciekawość jaką wykazuje a zarazem delikatność i ostrożność w zachowaniu sprawiają, że człowiek z ochotą zostaje przy jej wybiegu na dłużej, aby podziwiać jej zachowanie – opowiada Anna Nowicka-Sidor, asystent ds. hodowlanych.
Ludzie i pieniądze w ZOO
Ogród zoologiczny zatrudnia 50 osób, w tym 16 w administracji. To m.in. dyrektor, a także pracownicy działów księgowości, hodowlanego, dydaktycznego i technicznego. Pracowników fizycznych jest 34., w tym 25 opiekunów zwierząt.
Na funkcjonowanie ZOO w zeszłym roku wydano dokładnie 4 mln 987 tys. 794 zł i 76 groszy. Na wynagrodzenia „poszło” 2 mln 93 tys. 474 złote i 99 groszy. Ponad 758 tys. zł pochłonęły wydatki na energię, a ponad 558 tys. zakup usług, czyli np. transportu, usług weterynaryjnych, utylizacji, sprzątania toalet. Za usługi remontowe trzeba było zapłacić trochę ponad 58 tys. zł, a np. składki do różnych organizacji międzynarodowych pochłonęły ok. 28 tys. zł.
– W roku 2021 roku, aby doposażyć ogród w niezbędny sprzęt, dokonano wydatków na zakupy inwestycyjne w kwocie 303.499,10 zł. Zakupiono samochód osobowy, pojazd elektryczny melex, używany ciągnik rolniczy oraz używany samochód do przewozu zwierząt – wylicza Katarzyna Mazurek, główna księgowa ZOO w Zamościu.
Ile przejadają zwierzaki? Czym się żywią?
Na zakup żywności dla zwierząt wydano w 2021 roku przeszło 527 tys. zł, czyli miesięcznie średnio prawie 44 tys. zł. – Ogród Zoologiczny pozyskuje część żywności jako darowizny np. od Fundacji TECTUM lub osób indywidualnych. W 2021 roku otrzymaliśmy darowizny na kwotę 10 tys. 226 zł 43 groszy – informuje księgowa.
Najdroższe było mięso końskie, którego w 2021 kupiono za ponad 166 tys. zł, a dalej marchew – ponad 24 tys., banany – ok. 22 tys., jabłka – ok. 21 tys., siano – ok. 19 tys., ryby – ok. 17 tys., płatki owsiane i owies – po ok. 10 tys., papryka i jaka – po ok. 8 tys., pietruszka i cykoria – ponad 7 tys. i pomidory – ok. 6 tys. zł.
Największym żarłokiem w ZOO hipopotam karłowaty, a najmniejszym mrówka grzybiarka, która po prostu podskubuje liście. W ciągu roku najwięcej pod względem wagi schodzi siana – ok. 48 tys. kg., marchwi – ok. 20 tys. kg., jabłek – ok. 12 tys. kg., mięsa końskiego – ok. 9 tys. kg., bananów – ok. 5 tys. kg. Rocznie zwierzaki potrafią też zjeść jakieś 26 tys. jajek.
Ale należy podkreślić, że zwierzęta w zamojskim ZOO mają dużo bardziej zróżnicowaną dietę, na którą składają się m.in. najróżniejsze owoce i warzywa, ale też zboża np. ryż, proso, len, kanar, jęczmień, musli. Jest też nabiał, np. ser biały czy kaszka mleczno-ryżowa, ale również pieczywo i różne rodzaje mięsa. Kupowane są również granulaty m.in. dla jeleniowatych, antylop, wielbłądów, strusi, ptaków wodnych czy mrówkojada. Pokarmy akwarystyczne to różnego rodzaju mrożonki ochotki, artemia itp. Na liście zakupów w zoo pojawia się czasem również … miód, kompoty, dżemy i świerszcze.
Drogo, coraz drożej
Katarzyna Mazurek nie ma wątpliwości, że ten rok będzie bardziej kosztowny, bo wszystko „poszło w górę”, dlatego wydatki zaplanowano na poziomie 5 mln 465 tys. 824 zł. – Podyktowane jest to zwiększonym zużyciem energii, zwiększonymi wydatkami na żywność, zakup usług po rozbudowie – tłumaczy.
Zeszłoroczne dochody ZOO wyniosły ok. 4,6 mln zł, z czego 4,4 mln pochodziło ze sprzedaży biletów. W 2022, do 31 maja wpływy z biletów wstępu to już ponad 1,1 mln zł, a w tym samym okresie 2021 było to ok. 625 tys. zł.
Goście w ZOO
– Od początku roku mieliśmy dokładnie 44 tys. 847 zwiedzających, a w analogicznym okresie 2021 to było 25 tys. 900 osób – precezuje dyrektor Grzegorz Garbuz. Dodaje, że najwięcej gości jest oczywiście w weekendy. – Zaś na ok. 5-7 tys. weekendowych wizyt 80 procent to odwiedziny w niedziele. Na tygodniu mamy średnio 500 do 1000 zwiedzających dziennie – mówi szef ZOO.
Przez cały zeszły rok ogród odwiedziło ponad 203 tys. osób, z czego blisko 185 tys. odpłatnie. Sprzedano ponad 82 tys. biletów normalnych, ok. 66 tys. ulgowych, zbiorowych wejściówek zeszło ponad 15 tys., a biletów rocznych 450. Na Kartę Dużej Rodziny kupiono ponad 20 tys. wejściówek. Według szacunków z darmowych wejść dla dzieci do 3 lat skorzystało prawie 18 tys. 500 maluchów.
Przy wszystkich tych liczbach jest najważniejsza: zamojskie ZOO to JEDYNE takie miejsce nie tylko w województwie, ale też wschodniej części Polski.
Ważne dla zwiedzających
Od kwietnia do września ZOO jest czynne dla zwiedzających w godz. 9-18. Bilety wstępu w poniedziałki kosztują 25 zł, a od wtorku do niedzieli płacić trzeba 30 za normalny i 25 zł za ulgowy. Przy zakupie biletu grupowego (minimum 15 osób) wejściówka kosztuje 25 zł. Na roczny bilet imienny trzeba wydać 150 (normalny) albo 125 zł (ulgowy). Niewielkie zniżki przewidziano dla posiadaczy okresowych biletów MZK, a także Kart Dużej Rodziny. Od niedawna bilety można kupować przez internet.