Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

3 kwietnia 2024 r.
7:55

Marek Lebiedziński (Bogdanka AZS UMCS II Lublin): Finały nas zdefiniują

0 0 A A
(fot. Wojciech Szubartowski)

Rozmowa z Markiem Lebiedzińskim, trenerem Bogdanki AZS UMCS II Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W środę po raz drugi Bogdanka AZS UMCS II Lublin przegrała z MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski w pierwszej rundzie play-off I ligi i zakończyła sezon. Jak pan podsumuje te rozgrywki?

- Myślę, że z oceną sezonu trzeba poczekać do rozpoczynających się w środę w Lublinie finałów mistrzostw Polski U-19. I liga miała być poligonem doświadczalnym, który miał przygotować te młode zawodniczki do tej imprezy. Wiele spotkań w I lidze było szarpanych. Cieszę się jednak, że weszliśmy do fazy play-off, co udało nam się po raz pierwszy odkąd jestem w Lublinie. Te dwa mecze play-off też były bardzo przydatne, bo pozwoliły się oswoić z boiskiem dziewczynom, które wracały po kontuzjach. Uważam jednak, że dopiero finały mistrzostw Polski U-19 zdefiniują ten sezon.

Z jakimi nadziejami przystępujecie do tej imprezy?

- Cóż, mamy swoje problemy. Przede wszystkim w składzie nie ma na razie Dominiki Ullmann. Ona jest kontuzjowana. Ma problem ze stawem skokowym. Więzadła się jeszcze nie do końca zrosły, dlatego wejdzie w trening w ostatniej chwili i wówczas zobaczymy, czy jest zdolna grać. Jeżeli będzie, to na pewno pomoże drużynie. Ona ma spory potencjał i nawet jak nie będzie w treningu, to i tak będzie wartością dodaną dla tej drużyny. Co do celów, to chciałbym wejść do najlepszej czwórki. A później dopiero zobaczymy, co się dalej wydarzy. Rywale są ograni w rozgrywkach młodzieżowych i to jest ich przewaga. Musimy wygrać dwa pierwsze mecze, a później zobaczymy co się wydarzy w konfrontacji z GTK VBW Gdynia.

Patrząc na waszą rywalizację z Sokołowem Podlaskim, to widać, że brakuje wam przede wszystkim gry do kosza. To problem czy jednak kwestia gry z silnym fizycznie seniorskim zespołem?

- Jest na pewno kilka elementów, które kuleją. Zespół z Sokołowa Podlaskiego będzie walczył o awans do Orlen Basket Ligi, a w rywalizacji z nami miał olbrzymią przewagę doświadczenia. Nie mieliśmy graczy, który nam ułatwi wykreowanie pozycji dla innego zawodnika i stworzy jakąś przewagę. W rywalizacji młodzieżowej to zapewne będzie wyglądać inaczej. Można tylko zastanawiać się czy poziom naszego grania wystarczy, aby coś osiągnąć w finałach mistrzostw Polski U-19. O tym się jednak przekonamy w trakcie turnieju.

W kontekście tego co pan powiedział, obecność Dominiki Ullmann wydaje się być jeszcze bardziej istotna.

- Na pewno ona jest jedną z kluczowych zawodniczek. Ale przecież dojdzie do nas także Maja Kusiak. To równie ważny gracz. Do tego Michella Nassisi będzie groźna, jeżeli uda jej się utrzymać skuteczność w rzutach zza łuku. Zweryfikuje nas boisko, meczom towarzyszą przecież inne emocje. Musimy sobie z nimi poradzić. Na pewno bardzo ważny będzie inauguracyjny mecz z MUKS Poznań.

W takim turnieju ważna jest również ławka rezerwowych. Patrząc na pana zespół mam wrażenie, że pod względem jakościowym jest spora różnica między zawodniczkami pierwszej piątki, a rezerwowymi.

- Mamy problem z brakiem Nicoli Lubeckiej. Bez niej na pozycji numer 5 zostajemy tylko z Justyną Adamczuk. Ona będzie musiała te mistrzostwa przetrać i nie nałapać fauli w poszczególnych spotkaniach. Brak Lubeckiej sprawi, że momentami będziemy musieli obniżać skład. Inne zespołu jednak też nie mają nie wiadomo jak wysokich zawodniczek. Na pewno nie są nimi MUKS Poznań czy Enea AZS AJP Gorzów Wielkopolski, z którymi będziemy rywalizować w fazie grupowej.

Przechodząc do pierwszej drużyny, to czy wspólnie z Krzysztofem Szewczykiem pracujecie już nad składem na przyszły sezon?

- Powoli rozmawiamy z zawodniczkami i podejmujemy decyzje. Kontrakty jeszcze nie są podpisane, ale są już finalizowane. Z obecnego składu na pewno zostaną młode dziewczyny, bo one mają ważne kontakty. W przypadku seniorek, to rozmowy wciąż trwają. Dziewczyny mają różne propozycje, co winduje ceny. Obserwujemy rynek i zastanawiamy się, co będzie najlepsze dla klubu.

Czy Polski Cukier AZS UMCS Lublin w przyszłym roku wystąpi w europejskich pucharach?

- Naszym celem jest występ w EuroCup. Już tam wcześniej występowaliśmy, więc wiemy na czym polegają występy w nim. To pewnie będą lżejsze rozgrywki niż Euroliga, w której graliśmy w tym sezonie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!