Już wiadomo, kto zajmie się miejskim programem in vitro. To centrum Bocian z Białegostoku pomoże parom zmagającym się z problemem niepłodności.
Ratusz wyłonił specjalistyczny ośrodek w konkursie ofert. Białostocka klinika do 2026 roku będzie to realizować. W tym roku, miasto przeznaczy na ten cel 100 tys. zł.
– Nie podpisaliśmy jeszcze umowy, bo informacja pojawiła się we wtorek. Jak tylko otrzymamy potwierdzenie, to udostępnimy je do wglądu pacjentów– mówi nam Monika Majewska, specjalistka ds. obsługi pacjenta w Bocianie. Na razie, nie wiadomo dokładnie, kiedy ruszy nabór. Z publicznych pieniędzy ratusz dołoży 10 tys. zł do każdej procedury.
W latach 2023–2026 z miejskiego programu będzie mogło skorzystać ok. 70 par. A przez te wszystkie lata miasto wyda w sumie 703 tys. zł na taką pomoc.
To wyłoniony w konkursie ośrodek z Białegostoku przeprowadzi kwalifikację do programu i dalsze skomplikowane etapy, łącznie z hodowlą i nadzorem nad rozwojem zarodków, a także transferem zarodków do macicy.
O taką pomoc będą mogły ubiegać się zarówno małżeństwa, jak i ci pozostający w związku partnerskim. Kryteria są jasno określone. Wiek kobiety ma mieścić się w przedziale od 25 do 40 lat. Do tego, trzeba będzie przedstawić badania lekarskie potwierdzające niepłodność kobiety lub mężczyzny. Poza tym, o wsparcie będą mogły wnioskować tylko osoby mieszkające w Białej Podlaskiej oraz płacące w mieście podatki, od co najmniej 2 lat.