

Mieszkańcy bloku przy ulicy Janowskiej 74 A w Białej Podlaskiej odetchnęli z ulgą. Nadal mogą korzystać z parkingu. Wcześniej miejska spółka ZGL chciała wydzierżawić ten teren, ale nikt nie stanął do przetargu.

– Przetargi nie zostały rozstrzygnięte z powodu braku ofert – przyznaje Wojciech Chilewicz, prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej.
Za pierwszym razem spółka liczyła na 6 tys. zł miesięcznego czynszu, a z za drugim zmniejszyła stawkę do 5 tys. zł. Wszystko dlatego, że z końcem lipca kończyła się umowa użyczenia działki wspólnocie mieszkaniowej bloku Janowska 74 A. Mieszkańcy mogli korzystać z parkingu bezpłatnie.
– Wcześniej mieliśmy zapewnienia urzędników, że wspólnie usiądziemy do rozmów i wypracujemy kompromis. Tymczasem, czujemy się teraz pominięci i zaskoczeni ogłoszeniem przetargu – tłumaczył nam jeden z mieszkańców. Pod pismem do władz miasta podpisało się 50 osób. Parking służył wspólnocie od 1987 roku.
Z kolei prezes ZGL odpowiadał, że dotychczasowa umowa użyczenia była niekorzystna dla jego spółki. – ZGL płacił podatek od tej nieruchomości, a z niej nie korzystał. Poza tym, umowa faworyzowała tylko jedną grupę mieszkańców – mówił Chilewicz, dodając, że „zgodnie z zapisami wspólnota zobowiązana jest do zwrotu nieruchomości po zakończeniu umowy”.
Ostatecznie jednak ZGL doszedł do kompromisu z mieszkańcami. – Podpisaliśmy umowę na mocy której wspólnota opłacać będzie miesięczny czynsz w wysokości 1350 zł netto plus należny podatek VAT – precyzuje szef miejskiej spółki.
Umowa obowiązuje od początku sierpnia i została podpisana na czas nieokreślony. Teren ma dalej służyć wyłącznie jako parking. – Wspólnota zobowiązuje się ponosić koszty związane z koszeniem trawy, pielęgnacją drzew i krzewów, odśnieżaniem, sprzątaniem – zaznacza Chilewicz. – To kompromis. Jesteśmy spokojniejsi, że udało się podpisać umowę – przyznaje jeden z mieszkańców.
Pismo popierające mieszkańców wspólnoty skierował do prezydenta poseł Riad Haidar, związany z Inicjatywą Polską. „Rozumiem przedstawioną przez członków wspólnoty argumentację, w pełni przychylam się do ich apelu” – napisał parlamentarzysta.
