Ostatnia porażka MKS Perła Lublin w Kobierzycach sprawiła, że najbliższe zawody urosły do miana rywalizacji o brązowy medal
Ekipa Moniki Marzec nie ma już raczej szans na obronę mistrzowskiego tytułu. Obecnie lublinianki tracą do prowadzącego Zagłębia Lubin aż szesnaście punktów, choć mają jeden mecz rozegrany mniej niż liderki. Do zakończenia sezonu pozostało tylko jedenaście kolejek, więc szansa na zniwelowanie tak dużego dystansu jest nikła. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku drugiego miejsca, które obecnie dzierży KPR Gminy Kobierzyce. Popularne „Kobierki” mają nad Perłą aż dziesięć punktów przewagi.
Wygląda więc na to, że lublinianki powinny skupić się już tylko na walce o brązowy medal, bo on również nie jest pewny. Piotrcovia jest obecnie tuż za plecami Perły i traci do niej tylko punkt. Jeżeli w hali Globus zespół z Piotrkowa Trybunalskiego odniesie zwycięstwo, to wyprzedzi mistrzynie Polski i znajdzie się w komfortowej sytuacji przed finiszem sezonu.
Triumf drużyny Rafała Przybylskiego wcale nie jest scenariuszem science-fiction. W tym sezonie obie ekipy już dwukrotnie spotkały się ze sobą. We wrześniu ubiegłego roku lublinianki wygrały w hali Globus 28:26, ale wówczas okrutnie męczyły się z niedocenianą wtedy Piotrcovią. Rewanż w hali Relax był już bardzo jednostronnym widowiskiem, które sensacyjnie przebiegało pod dyktando Piotrcovii. Zespół Rafała Przybylskiego wygrał aż 34:29.
W zespole rywalek Perły nie brakuje ciekawych postaci. Największą gwiazdą jest Romana Roszak. Reprezentantka Polski w przeszłości była już kilka razy łączona z Lublinem, ale ostatecznie nigdy do klubu z hali Globus nie trafiła. W tym sezonie prezentuje kapitalną formę – w 16 meczach zdobyła już 64 bramki. Warto zwrócić uwagę również na Magdalenę Drażyk. 24-latka na swoim koncie ma już 58 bramek. W Piotrcovii nie brakuje lubelskich wątków. Ważną postacią jest Magdalena Więckowska, starsza siostra grającej w Perle Dominiki. Na skrzydle natomiast kluczową postacią jest Oktawia Płomińska, która ma już podpisaną umowę z mistrzyniami Polski. Kontrakt zacznie obowiązywać od przyszłego sezonu.
Środowy mecz rozpocznie się o godz. 18.30. Z powodu ograniczeń pandemicznych odbędzie się on bez udziału publiczności. Fani wydarzenia w hali Globus mogą jednak śledzić na antenie TVP Sport. Początek relacji już o godz. 18.25.