W dzień w obszarze zabudowanym nie wolno już jechać szybciej niż 50 km/h. Policjanci mogą za to wlepić mandat. Sami dowiedzieli się o tym oficjalnie dopiero wczoraj. Tymczasem kandydaci na kierowców nadal uczą się, że dopuszczalna prędkość w mieście to 60 km/h.
Każdy kierowca powinien zapamiętać, że od godziny 5 do 23 w obszarze zbudowanym może jechać z prędkością 50 km/h. Od 23 do 5 rano limit wzrasta do 60 km/h. Tej informacji nie powinni utrwalać natomiast kandydaci na kierowców, przynajmniej na razie. Zdający na prawo
jazdy popełnią błąd, jeśli zaznaczą w teście
50 km/h.
– Z Instytutu Transportu Samochodowego nie otrzymaliśmy jeszcze
korekty egzaminacyjnego programu komputerowego – mówi Adam Kalinowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. – Sami nie możemy zmienić programu egzaminacyjnego, dlatego wczoraj kandydaci na kierowców musieli nadal skreślać 60 km/h jako prędkość dopuszczalną na obszarze zabudowanym.
– Ministerstwo Infrastruktury dopiero zleciło nam zmianę programu egzaminacyj- nego – mówi dr Bogusław Madej, szef Zakładu Organizacji w ITS. – Musimy się z nowelą za- poznać i dopiero dokonamy zmian. Kiedy to będzie? Nie wiem. (pp)