Magiczne słowo koszt. To jest klucz do rodziny tipo. Fiat prezentując wersję hatchback i kombi celuje w segment aut budżetowych. I pewnie wygra, bo w rękach ma wszystkie atuty.
Pokazany w lutym minionego roku sedan nie jest już sierotką. Kilka dni temu dołączyło do niego rodzeństwo – hatchback i kombi. Trojaczki są już razem i mają duży apetyt na polski rynek. Forpoczta w postaci sedana już odniosła sukces. Z planowanych 1500 na 2016 roku, sprzedało się ponad 3000.
Witajcie w rodzinie
Fiat ma długie tradycje w konstruowaniu solidnych, rodzinnych i budżetowych aut. Rodzina tipo podtrzymuje ten obyczaj. Tipo jest nowoczesnym samochodem kompaktowym. Prosta, ładna sylwetka zarówno w wersji hatchback i kombi jest opakowaniem dla funkcjonalnego i przytulnego wnętrza. Ten miks został podany w przystępnej cenie. To jest prosta recepta na sukces. Tipo już został uhonorowany tytułem „Autobest” w kategorii „Best Buy Car 2016’’, oznaczającym najlepszą ofertę dla większości Europejczyków.
Hatchback ma długość 4,37 m, szerokość 1,79 m i wysokość 1,50 m, natomiast odmiana kombi zyskuje dodatkowo 20 cm na długości, osiągając 4,57 m. Jego wysokość wynosi 1,51 m, dzięki relingom dachowym montowanym w standardzie. Szerokość pozostaje niezmienna. Pojemność bagażnika jest najlepsza w swojej kategorii: 440 l dla wersji hatchback i 550 l dla wersji kombi, wyróżniającej się innowacyjnymi rozwiązaniami, które zwiększają możliwości jego wykorzystania.
Te wymiary jasno komunikują, że w środku nie brakuje przestrzeni życiowej. Zarówno w wersji hatchback i kombi na tylnych fotelach mogą podróżować trzy dorosłe osoby. Choć jedna z nich musi mieć gabaryty boksera wagi piórkowej. Z przodu nie brakuje miejsca. Kierowca może wygodnie zainstalować się w fotelu.
W kombi wartością dodaną jest „Magic Cargo Spac’’. Ten system daje możliwość ukształtowania bagażnika.
Dzięki regulowanej dwupoziomowo płaszczyźnie można zwiększyć głębokość bagażnika, a występowanie dwóch ruchomych ścian bocznych pozwala umieścić w nim w razie potrzeby małe przedmioty lub wykorzystać do maksimum całą szerokość bagażnika. Asymetrycznie składane siedzenia Flip&Fold umożliwiają uzyskanie płaskiej i nieprzerwanej powierzchni ładunkowej o długości nawet do 1,80 m, na równi z płaszczyzną samochodu. Dlatego nowy tipo station wagon może „przyjąć na swój pokład” rowery, narty, wózki, deski surfingowe i walizki.
Spokojnie, ale z gustem
Wnętrze tipo nie należy do klasy premium, choć nie brakuje mu stylu. Jak na auto budżetowe wnętrze jest zaskakująco przytulne i rodzinne. Mimo że brak w nim miękkich plastików, a króluje twarda czerń, to jednak sprawia miłe wrażenie. Podczas jazd testowych, przy dość mroźnej aurze i po dziurawych drogach, auto nie skrzypiało. I to jest wyznacznik jakości montażu.
Życie w drodze ułatwia także bogate wyposażenie standardowe oraz liczne pomysłowe rozwiązania, takie jak innowacyjny system UConnectTM 7’’ HD LIVE z 7‑calowym wyświetlaczem o wysokiej rozdzielczości i ekranem dotykowym. Już w wersji podstawowej producent montuje manualną, wydajną klimatyzację. Jest także przyzwoite radio z możliwością odtwarzania muzy z pamięci zewnętrznej. W wersji o oczko wyżej cieszy skórzana kierownica z sterowaniem i kilka innych gadżetów. Auto jest proste w obsłudze. Nie wymaga studiowania instrukcji obsługi. Wystarczy kilka chwil, aby zaprzyjaźniło się z kierowcą. Tipo to dobry kumpel na każdą okazję.
Zgrabnie mknie
Każda z trzech wersji tipo jest dość twarda. Zgrabnie połyka każdy zakręt, stabilnie trzymając się toru jazdy. To zacna cecha trojaczków. Równie wydajne są hamulce. Dość spore zaciski skutecznie zatrzymują tipo.
W kwestii silników to najbardziej efektywny jest silnik 1.4 turbo o mocy 120 koni. Niestety jest on droższy od 95-konnej wersji podstawowej o prawie 6 tysięcy złotych. Jednak za te pieniądze zyskujemy sporo frajdy z jazdy. Dla bardziej zasobnych Fiat przygotował dwa diesle – 95-konny 1.3 litra i 120-konny 1.6 litra.
Realnie skomponowane
W Polsce fiaty tipo w wersjach 5D i kombi dostępne są w trzech poziomach wyposażenia: Pop, Easy, Lounge. Otwierająca cennik wersja Pop hatchback wyposażona jest w silnik benzynowy 1,4 o mocy 95 KM połączony z 6-biegową, manualną skrzynia biegów. Wyposażenie standardowe tej wersji zawiera już m. in. klimatyzację, radio z portem USB, centralny zamek sterowany z pilota w kluczyku, elektrycznie sterowane szyby przednie oraz lusterka zewnętrzne, elektrycznie wspomagany układ kierowniczy z dwoma trybami pracy wraz z dwupłaszczyznowo regulowaną kolumną kierownicy. Tak wyposażony hatchback kosztuje 49,9 tys. zł.
Kombi w wersji Pop z silnikiem 1.4 95 KM kosztuje 53,4 tys. zł. Dodatkowo w wyposażeniu standardowym oferuje relingi dachowe, elektrycznie regulowane szyby tylne oraz konfigurowaną podłogę bagażnika „Cargo Magic Space”.
W tej gamie debiutuje jednostka napędowa 1.4 T-Jet o mocy 120 KM wyposażona w fabryczną instalację LPG. Dopłata do wersji zasilanej gazem LPG wynosi jedynie 3500 zł. Warto podkreślić, że instalacja LPG montowana jest w fabryce, zatem samochody tak wyposażone objęte są pełną gwarancją producenta.
Ten ostatni to prawdziwy sprinter. Dwie nowe wersje – hatchback i kombi – to solidnie auta, sprawne, bezpieczne i pewne na drodze.