
Pierwszy mecz Puszczy na stadionie w Niepołomicach zakończył się dla drużyny Tomasza Tułacza porażką. Motor wygrał 1:0, chociaż w końcówce najadł się trochę strachu. Sędzia przyznał gospodarzom rzut karny, a dopiero po interwencji VAR odwołał jedenastkę.

Goście bardzo dobrze rozpoczęli zawody. Już w drugiej minucie po dobrej akcji Bradly van Hoevena strzał Piotra Ceglarza został zablokowany. Dosłownie po chwili Samuel Mraz zmarnował doskonałą sytuację. Bartosz Wolski zagrał w pole karne do Krystiana Palacza, lewy obrońca dośrodkował spod linii końcowej na głowę Słowaka, a ten stojąc na wprost bramki, dosłownie z metra jakimś cudem spudłował.
W kolejnych fragmentach odpowiedziała Puszcza. Jakov Blagaic uderzył prosto w Kacpra Rosę, a w ósmej minucie Piotr Mroziński pomylił się dosłownie o centymetry. Zanim minął kwadrans gry dwie okazje miał... Herve Matthys. Stoper przyjezdnych najpierw posłał futbolówkę wysoko nad bramką, za drugim podejściem uderzył po ziemi jednak również niecelnie.
W 20 minucie po stracie Filipa Wójcika pod pole karne przedarł się Jani Atanasov, ale jego strzał przyjął na siebie Jakub Łabojko. Sześć minut później Wolski wygrał walkę bark w bark, zagrał na prawo do Ceglarza, a ten podał w „piątkę”, gdzie Mraz z bliska tym razem trafił w obrońcę.
Sytuacji nie potrafił sfinalizować napastnik, no to wyręczył go obrońca. Palacz oddał piłkę do Matthysa, a ten świetnie dośrodkował na głowę Arkadiusza Najemskiego, który uderzył zgodnie z podręcznikiem, czyli tam „skąd przyszła” i bezradny Kewin Komar musiał sięgnąć do siatki. Do końca pierwszej połowy niewiele wydarzyło się pod obiema bramkami. Dwa razy strzały rywali dobrze blokował Wójcik i po 45 minutach, jak najbardziej zasłużenie Motor miał w zapasie jedną bramkę.
W drugiej połowie od początku było sporo szarpanej gry i fauli. W 54 minucie Herman Barkouski padł w szesnastce rywali po starciu z Wójcikiem, ale karnego nie było. 120 sekund później w końcu doczekaliśmy się jakiejś udanej akcji. Wolski zagrywał do Ceglarza tuż pod bramką, ale Komar dobrym wyjściem zażegnał niebezpieczeństwo.
Między 71, a 75 minutą Motor powinien zamknąć mecz. Najpierw zmarnował kontrę czterech na dwóch. Po chwili Ceglarz został zablokowany. Gospodarze szukali swoich szans w stałych fragmentach. Każdy aut nawet w okolicach środka boiska, to był daleki wyrzut w pole karne. Doskonale z górnymi piłkami radzili sobie jednak obrońcy przyjezdnych.
Długo nic nie działo się pod bramką Rosy. Aż do 86 minuty. Mateusz Stępień atakował prawym skrzydłem i po jego dograniu w pole karne ręką ewidentnie zagrał Matthys. Sędzia przyznał miejscowym karnego i wydawało się, że po raz trzeci w tej rundzie Motor zgubi punkty po jedenastce. VAR długo sprawdzał sytuację, w końcu arbiter sam podbiegł do monitora i jednak zmienił decyzję.
Drużynę Tomasza Tułacza powinien dobić Michał Król. Skrzydłowy fatalnie zepsuł jednak dwie kontry w doliczonym czasie gry. Najpierw źle dogrywał do Antonio Sefera. Piłka wróciła do niego, więc miał szansę na poprawkę, ale został zablokowany. Za chwilę znowu bardzo źle podawał do kolegi.
W ósmej dodatkowej minucie wygraną żółto-biało-niebieskim uratował bezrobotny Rosa. Po świetnym strzale Antoniego Klimka przewrotką golkiper zdołał odbić piłkę i wszystkie punkty pojechały do Lublina.
W następnej kolejce Motor zmierzy się u siebie z Legią Warszawa (poniedziałek, 10 marca, godz. 19)
Puszcza Niepołomice – Motor Lublin 0:1 (0:1)
Bramka: Najemski (29).
Puszcza: Komar – Mroziński (51 Klimek), Craciun, Szymonowicz, Yakuba, Abramowicz, Atanasov, Serafin (90+3 Kidric), Zhukov (46 K. Stępień, 60 M. Stępień), Blagaić (60 Kosidis), Barkouski.
Motor: Rosa – Wójcik, Najemski (46 Bartos), Matthys, Palacz, Łabojko (82 Sefer), Wolski, Caliskaner (67 Scalet), Ceglarz (79 Król), Mraz, van Hoeven (67 Ndiaye).
Żółte kartki: Abramowicz, Zhukov, Mroziński, Craciun, Szymonowicz – Najemski, Matthys, Scalet, Mraz, Bartos.
Czerwona kartka: Szymonowicz (Puszcza, 90+9 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 2000.
