Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. UM Lublin)
W środę oficjalnie ogłoszono zakończenie budowy elektrowni słonecznej na terenie oczyszczalni ścieków na Hajdowie. Taką instalację zafundowało sobie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które wyłożyło na to ponad 8 mln zł.
Wydatek, jak twierdzi spółka, powinien się zwrócić w czasie nie dłuższym niż siedem lat, bo dzięki panelom słonecznym oczyszczalnia sama wytworzy sobie sporą część potrzebnej energii elektrycznej. Jeżeli prąd będzie drożał, wydatek powinien się zwrócić wcześniej.
Miejska spółka już od 20 lat wytwarza na Hajdowie prąd ze spalania biogazu towarzyszącego ściekom, na czym w ciągu ostatnich 13 lat, jak twierdzi, oszczędziła ponad 25 mln zł.
– Po uruchomieniu elektrowni fotowoltaicznej energia ze źródeł własnych zaspokoi ok. 70 proc. ogólnego zapotrzebowania oczyszczalni na energię elektryczną – informuje spółka.
Elektrownia słoneczna zbudowana przez firmę Taylor składa się z 6552 paneli rozmieszczonych na powierzchni 4 ha.
