Do policyjnego aresztu trafiło dwóch mieszkańców Puław, którzy ukradli kabli z nowobudowanego kościoła. Mężczyźni skierowani zostali na budowę jako osoby bezrobotne.
Policję zawiadomił ksiądz z miejscowej parafii. Poinformował, że najprawdopodobniej osoby pracujące przy budowie nowego kościoła dokonały zniszczeń i kradzieży kabli. Sprawcy odcinali i wyrywali z tynku kable elektryczne i komputerowe. Straty oszacowano na około 20 tys. złotych. Podczas oględzin policjanci zabezpieczyli kolejne, przygotowane kable do kradzieży.
Szybko udało się ustalić, kto i gdzie sprzedawał kable pochodzące z przestępstwa. Jeden z zatrzymanych po sprzedaży w punkcie odbioru metali kolorowych dostał 90 złotych.
– Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali dwóch pracowników budowy kościoła. Są nimi 33 i 28-letni mieszkańcy Puław. Mężczyźni wcześniej karani byli za podobne przestępstwa. Wczoraj usłyszeli zarzuty – relacjonuje kom. Marcin Koper, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.