Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jezioro Białe
(fot. archiwum)
O 93 kilometry na godzinę przekroczył dopuszczalną prędkość mieszkaniec Stalowej Woli gnając przez Lubelszczyznę. Spieszył się do rodziny odpoczywającej nad jeziorem Białym.
![Śmiertelny wypadek w Worońcu. Nie żyje 25-latek [ZDJĘCIA]](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-08/b1fb1581bdf257a740a7dd06867c54aa_std_crd_120.jpg)
W piątek policjanci patrolujący krajową 82 zatrzymali 38-latka ze Stalowej Woli.
– Mężczyzna kierując samochodem osobowym opel zafira poza obszarem zabudowanym poruszał się z prędkością 183 km/h – informuje nadkom. Bożena Szymańska, z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. – Tym samym przekroczył dopuszczalną prędkość o 93 km/h.
Mężczyżna tłumaczył, że zbyt mocno naciskał na gaz, bo spieszył się do swojej rodziny wypoczywającej nad Jeziorem Białym w Okunince i chciał jak najszybciej do nich dojechać. Policjantów to nie wzruszyło. Ukarali go grzywną w wysokości 500 złotych i nałożyli 10 punktów karnych.
