

Ktoś podszywa się pod Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej i wysyła „decyzje” w myśl, których trzeba wpłacić pieniądze na zagraniczne konto.

Tego rodzaju pisma przychodzą rzekomo od Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej. Wiadomość opatrzona jest godłem Polski, zawiera dane prawdziwego urzędu i jest to decyzja o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy czyli świadectwo ochrony. W piśmie jest także informacja, że adresat powinien wpłacić określoną kwotę, która podana jest w euro, na wskazany rachunek bankowy. Prowadzony jest przez bank w Niemczech, ale równie dobrze może to być każdy inny kraj strefy euro.
To jest kolejna metoda działania oszustów. Policja, alarmując o sprawie, uczula, że polski urząd nie posługuje się euro, a adresaci łatwo mogą sprawdzić, że numer konta prowadzi o zagranicznego banku, z którego usług nie korzysta UP.
Mundurowi. Ważnym szczegółem jest także to, że od 1 grudnia 2021 r. tego typu decyzje są opatrzone kodem QR.
