Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Na sygnale

17 czerwca 2017 r.
14:14

Policjanci z Lublina porazili paralizatorem turystę? Aresztowani

0 113 A A

Mundurowi z Lublina, którzy mieli porazić zatrzymanego paralizatorem zostali tymczasowo aresztowani i usłyszeli zarzuty. Jak ustaliliśmy – u jednego z nich znaleziono „prywatny” paralizator, którego nie powinien używać. Sprawą zajmuje się prokuratura. W sobotę policja wydała oświadczenie w tej sprawie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O sprawie pisaliśmy w piątek.

Jak doświadczony policjant, z kilkunastoletnim stażem, mógł zrobić coś takiego! I to w chwili, kiedy cała Polska jest w szoku po ujawnieniu przez TVN kulis śmierci Igora Stachowiaka we wrocławskiej komendzie. Co on i jego koledzy z patrolu mieli w głowach? – mówi nam anonimowo oficer z lubelskiej komendy wojewódzkiej.

Chodzi o policjantów z III Komisariatu w Lublinie. W nocy z 3 na 4 czerwca zatrzymywali oni 30-letniego Francuza – Igora C., o czym napisaliśmy jako pierwsi. Kiedy w ubiegłym tygodniu pytaliśmy o szczegóły tej interwencji, przedstawiciele policji zwracali uwagę, że mundurowi z “trójki” nie mają na wyposażeniu paralizatorów.

W piątek okazało się jednak, że 41-letni Marcin G. i jego dwaj koledzy z patrolu zostali zawieszeni. Jak wówczas ustaliliśmy, 41-latek miał prywatny paralizator, imitujący latarkę. Marcin G. nie miał prawa używać takiego sprzętu na służbie. Z naszych ustaleń wynikało jednak, że właśnie tym urządzeniem mógł potraktować 30-latka. W piątek przez cały dzień śledczy z Prokuratury Okręgowej w Lublinie przesłuchiwali zamieszanych w sprawę mundurowych.

Ze szczególnym okrucieństwem

W sobotę, niedługo po naszej publikacji w internecie, prokuratura oficjalnie poinformowała o postawieniu zarzutów policjantom. Marcin G. odpowie za przekroczenie uprawnień. Zdaniem śledczych bezprawnie interweniował wobec Igora C. i jego kolegi.

– Używał wobec nich przyrządu do generowania impulsów elektrycznych, a nadto działając ze szczególnym okrucieństwem znęcał się psychicznie i fizycznie nad pokrzywdzonymi pozbawionymi wolności – wyjaśnia Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Zarzuty usłyszeli również policjanci, którzy byli w jednym z patrolu z Marcinem G. To 38-letni Łukasz U. oraz 35-letni Piotr D. – Nie dopełnili swoich obowiązków. Dopuścili do popełnienia czynu przez Marcina G. wobec pokrzywdzonego obywatela Francji – dodaje prokurator Kępka.

Policjantom grozi nawet do 10 lat więzienia. Mając to na uwadze oraz by zapobiec matactwom, śledczy złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie policjantów na trzy miesiące. Sąd przychylił się do argumentów prokuratury.

Igor C., główny pokrzywdzony w sprawie, przyjechał do Lublina na „Noc Kultury”. Kiedy po imprezie wracał ze znajomym taksówką do hotelu, doszło do sprzeczki z kierowcą. Z relacji taksówkarza wynika, że Francuz nie chciał zapłacić za kurs. Kierowca podjechał więc do patrolu policji.

Według Igora C., jeden z mundurowych raził go później paralizatorem w jądra. Miało do tego dojść w radiowozie i przed budynkiem komendy miejskiej. Później Igor C. trafił do izby wytrzeźwień – miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Następnego dnia 30-latek powiadomił o sprawie policję.

Areszt i wyrzucenie ze służby

– Zaraz po zgłoszeniu telefonicznym wszczęte zostały czynności wyjaśniające. Ustalono funkcjonariuszy biorących udział w interwencji oraz jej przebieg – mówi nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy lubelskiej policji. – Materiały mimo braku zawiadomienia przez pokrzywdzonego przekazane zostały do prokuratury oraz do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.

Pierwsze materiały zebrane w sprawie – nagrania z kamer monitoringu i zeznania świadków – nie wskazywały, by doszło do przestępstwa. 13 czerwca Igor C. zgłosił się jednak do prokuratury z zaświadczeniami lekarskimi, które mają potwierdzać jego wersję wydarzeń. W specjalnym oświadczeniu, opublikowanym w sobotę, policja wyjaśnia, że dopiero oficjalne zgłoszenie „dało funkcjonariuszom BSW możliwość podjęcia dalszej weryfikacji, sprawdzeń i ustaleń”.

Skończyły się one aresztowaniem policjantów i wyrzuceniem ich ze służby. Konsekwencji nie unikną również przełożeni policjantów z „trójki”. Wszczęto już cztery postępowania dyscyplinarne, m. in. wobec zastępcy komendanta komisariatu nadzorującego pion prewencji oraz naczelnika wydziału prewencji komisariatu. Osoby te nadzorowały służbę policjantów z patrolu.

Oświadczenie policji:

Decyzją przełożonych podjęte zostały natychmiastowe kroki dotyczące wszczęcia postępowań dyscyplinarnych, zawieszenia w czynnościach służbowych, a w konsekwencji wydania postanowień o wszczęciu z urzędu także postępowań administracyjnych w sprawie zwolnienia ze służby trzech lubelskich funkcjonariuszy.

Zdecydowane i natychmiastowe decyzje dyscyplinarne to odpowiedź na ustalenia Wydziału w Lublinie BSW KGP w Warszawie, ich ścisłej współpracy z Prokuraturą Okręgową w Lublinie, w ramach wszczętego śledztwa dotyczącego funkcjonariuszy Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego III Komisariatu Policji w Lublinie.

Śledztwo dotyczy interwencji przeprowadzonej 2 tygodnie temu, tj. dniu 4 czerwca 2017 r. przez wymienionych funkcjonariuszy wobec ob. Francji osadzonego w Centrum Interwencji Kryzysowej do wytrzeźwienia. Prokuratura Okręgowa w Lublinie w ramach czynności procesowych przeprowadzonych z funkcjonariuszami w dniach 15 i 16 czerwca przedstawiła im zarzuty, a sąd wczoraj zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowych aresztów.

Pierwszy sygnał o niewłaściwym zachowaniu funkcjonariuszy otrzymaliśmy 5 czerwca br. Z dyżurnym KMP w Lublinie skontaktował się obywatel Francji informując, że zamierza powiadomić prokuraturę o nadużyciach, których dopuścili się funkcjonariusze. Zaraz po zgłoszeniu telefonicznym wszczęte zostały czynności wyjaśniające. Ustalono funkcjonariuszy biorących udział w interwencji oraz jej przebieg.

Materiały mimo braku zawiadomienia przez pokrzywdzonego przekazane zostały do prokuratury oraz do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.

W trakcie czynności wyjaśniających, w których mogliśmy się odnieść tylko i wyłącznie do telefonicznego zgłoszenia, wykonanych zostało szereg czynności m.in.: rozpytano kierowcę taksówki na prośbę, którego policjanci podjęli interwencję wobec ob. Francji, rozpytano pracowników Centrum Interwencji Kryzysowej, zabezpieczono także zapis monitoringu z kamery, która obejmuje swym zasięgiem parking wewnętrzny znajdujący się pomiędzy budynkami KMP w Lublinie, dokonano zabezpieczenia i przeglądu nagrań monitoringu miejskiego z kamer umieszczonych w miejscu przeprowadzenia interwencji przez patrol oraz na trasie jego przejazdu.

Oficjalne zawiadomienie zostało złożone w prokuraturze w tym tygodniu. To dało funkcjonariuszom BSW KGP możliwość podjęcia dalszej weryfikacji, sprawdzeń i ustaleń oczywiście w uzgodnieniu i w porozumieniu z prokuraturą.

Nasza formacja zawsze poddaje się ocenie. To nam zależy na wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości, które świadczyć mogą o naruszeniu prawa czy dyscypliny służbowej przez funkcjonariuszy. Każdy policjant musi mieć świadomość, że dla osób, które naruszają prawo nie ma i nie może być miejsca w naszych szeregach. Decyzje o wszczęciu postępowań dyscyplinarnych, a także decyzje Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie o wydaniu postanowień o wszczęciu z urzędu postępowań administracyjnych w sprawie zwolnienia ze służby tych funkcjonariuszy zostały podjęte jeszcze przed przedstawieniem zarzutów przez prokuratora. Także wobec osób odpowiedzialnych za właściwy nadzór i sposób realizowania zadań i poleceń służbowych wszczęte zostały cztery postępowania dyscyplinarne m. in. wobec Zastępcy Komendanta Komisariatu nadzorującego pion prewencji, Naczelnika Wydziału Prewencji tego komisariatu.

To bardzo jasny sygnał i przekaz, że każdy z funkcjonariuszy, który zakłada mundur ma obowiązek przestrzegania prawa i obowiązujących procedur.

nadkom. Renata Laszczka –Rusek

Rzecznik Prasowy

Komendanta Wojewódzkiego Policji

w Lublinie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!