Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
W Puławach w poniedziałek lądował śmigłowiec, który zabrał do szpitala w Lublinie 32-letniego motocyklistę. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń po zderzeniu z toyotą.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 maja około godz. 15. Jadąca Lubelską na wschód 37-latka z powiatu zwoleńskiego postanowiła skręcić w lewo - w stronę parkingu przy Sądzie Rejonowym. W tym samym czasie z naprzeciwka, w kierunku centrum Puław, jechał 32-letni motocyklista na suzuki. Mężczyzna z powiatu lubelskiego na poprzednim skrzyżowaniu miał zielone światło. Jego prędkości nie znamy, ale na manewr toyoty zareagować nie zdążył.
Suzuki z impetem uderzyło w bok samochodu. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, policję i straż pożarną. Ściągnięto również śmigłowiec LPR-u, którym poszkodowanego zabrało do szpitala w Lublinie.
Według ustaleń policji, przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez 37-latkę z toyoty. Kobiecie oraz jej pasażerowi nic się nie stało. Była trzeźwa.
