Elpes to kolejny inwestor w lubelskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Od otrzymania pozwolenia na użytkowanie zakładu wykonali już kilka milionów tubek. Reklamacji nie było.
Elpes zajmuje się produkcją opakowań specjalizując się w tubach laminatowych znanych m.in. z branży kosmetycznej. Produkowane w lubelskiej fabryce tuby z powodzeniem znajdą zastosowanie także w branży spożywczej, farmaceutycznej, czy chemicznej. To właśnie w takich opakowaniach kupujemy pastę do zębów, czy mleko słodzone skondensowane.
Jak wygląda produkcja? Mówiąc najprościej pierwsza maszyna nadrukowuje na laminat, to co zobaczymy i przeczytamy na opakowaniu. Na rolkach wychodzących z taśmy obok siebie znajduje się kilka pasów opakowań dlatego druga maszyna musi je porozcinać.
Kolejna rozwija taśmy, formuje je w rurkę i zgrzewa. Tak przygotowane rurki wędrują do kolejnego urządzenia, które zakłada im główki. W przypadku past do zębów to element przez który wyciskamy potem pastę. Naklejana jest na niego membrana, zabezpieczenie i zakładana nakrętki. O czym nie każdy wie, pasta trafi do opakowania przez tył opakowania. Zanim tak się jednak stanie tubki są poddawane licznym kontrolom. Najdokładniejsza jest trzecia z nich, podczas której wybrane losowo opakowania przechodzą ponad 20 testów dotyczących m.in. sprawdzenia ich średnicy, owalności, długości, ale i wytrzymałości na zgniecenia i rozrywalność pod ciśnieniem.
– Produkujemy 125 takich tub na minutę – chwali pokazując jedną z taśm Marek Jaroszyński, prezes zarządu Elpes. – Mamy doskonałe linie produkcyjne, ale przede wszystkim genialnych ludzi. Bez takich pracowników nic nie przebiegałoby tak świetnie. Mimo, że Elpes jest młodą firmą, to wielu z naszych pracowników posiada średnio 15-letnie doświadczenie w produkcji tub laminatowych.
Docelowo w lubelskiej fabryce będzie pracować około 40 osób. Budynek o powierzchni ok. 2,5 tys mkw jest zaprojektowany tak, by można go było rozbudowywać. Znajduje się w nim 500 mkw. wydzielonych na przestrzeń biurową i pomieszczenia socjalne oraz mająca tysiąc mkw. hala produkcyjna. Taką samą powierzchnię ma też magazyn.
– Mamy klientów z Polski, ale powoli zaczynamy nasze towary także eksportować – mówi z dumą Jaroszyński.