Kobieta zauważyła odjeżdżający samochód z parkingu położonego nieopodal komendy policji w Opolu Lubelskim. Z auta wypadła saszetka.
Jak relacjonują policjanci, kiedy kobieta podeszła bliżej okazało się, że nawierzchnia drogi pokryta jest banknotami. Zaskoczona mieszkanka Wólki Polanowskiej pozbierała pieniądze i przyniosła je na policję. Okazało się, że w saszetce oprócz dowodu osobistego i prawa jazdy były pieniądze - w sumie 9 800 zł.
W momencie, kiedy policjanci wraz ze znalazczynią przeglądali zawartość saszetki, kobieta, która pechowo pozostawiła saszetkę na dachu powróciła na miejsce by szukać zguby. Mieszkanka Wólki Polanowskiej rozpoznała ją i zawołała do komendy.
– Zaskoczona kobieta nie wierzyła własnemu szczęściu, że odzyskała utracone pieniądze. Postawa mieszkanki Wólki Polanowskiej pozwala wierzyć, że ludzkiej uczciwości nie da się zmierzyć nawet dużymi kwotami pieniędzy – podsumowuje asp. sztab. Edyta Żur, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.