20-letni mieszkaniec gminy Opole Lubelskie trafił do szpitala po tym, jak zjadł "biały proszek".
W niedzielę około godz. 19.30 opolscy policjanci otrzymali od załogi karetki pogotowia zgłoszenie, że 20-letni mieszkaniec gminy Opole Lubelskie trafił do szpitala z podejrzeniem zatrucia nieznaną substancją.
Początkowo 20-latek nie chciał powiedzieć, co przyjął. Dopiero na stanowcze żądanie ratowników pokazał woreczek z białym proszkiem. Narkotest wykazał, że była to amfetamina.
W mieszkaniu 20-latka policjanci zebezpieczyli więcej narkotyku. Podczas przeszukania znaleźli 13 porcji przygotowanych do zażycia.
Młody mężczyzna przebywa w szpitalu. Czekają go konsekwencje prawne. Za posiadanie środków odurzających grozi do 3 lat pozbawienia wolności.