Po trzech latach nastąpił przełom. Prezydent Michał Litwiniuk (PO) uzyskał od radnych absolutorium. – To nasz kredyt zaufania - tłumaczy opozycja z PiS.
Najpierw rządzący już drugą kadencję w Białej Podlaskiej prezydent zreferował radzie sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Dochody sięgnęły ponad 444 mln zł. Z kolei, w planie do wydania było ponad 486 mln zł. Ale realnie tych wydatków było mniej, bo ponad 441 mln zł.
- Porównując to z 2022 rokiem, nastąpił wzrost wydatków bieżących o 13 mln zł. Przesądziły o tym okoliczności, na które nie mamy wpływu, m.in. wzrost cen energii, paliwa, wynagrodzeń i wysoki wskaźnik inflacji – tłumaczył Litwiniuk, którego klub ma w radzie samodzielną większość.
Jeśli zaś chodzi o wydatki majątkowe, to z planowanych 71 mln zł, wydano 50 mln zł. – Sytuację finansową miasta oceniam, podobnie jak Regionalna Izba Obrachunkowa, pozytywnie. Uzyskaliśmy nadwyżkę operacyjną w wysokości 3,8 mln zł, a więc po gospodarsku zarządzaliśmy wydatkami - uważa prezydent, który w tegorocznych wyborach samorządowych pokonał swoich konkurentów w pierwszej turze.
Już widać, że obecna opozycja w radzie obiera inną strategię, niż w ubiegłych latach. – Chcemy obdarzyć prezydenta kredytem zaufania. Oczekujemy jednak merytorycznej współpracy przy tworzeniu budżetu miasta. Będziemy zgłaszać nasze propozycje i liczymy, że będą one uwzględnione. To właściwie głos mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy – podkreśla Dariusz Litwiniuk, szef klubu PiS.
Dotychczas, trzy razu z rzędu głosami PiS i Białej Samorządowej prezydent absolutorium nie uzyskiwał. Ale w obecnej kadencji tego drugiego klubu już nie ma. - Jesteśmy mniejszością, ale przychylamy się do absolutorium. Prosimy jednak by nas nie pomijać i naszych pomysłów – apeluje z kolei nowa radna Beata Wawryniuk z klubu Adama Chodzińskiego.
Niespodzianką nie jest, że ludzie Litwiniuka w radzie widzą same pozytywy w zarządzaniu miastem. – Biała Podlaska pięknieje, zmienia się. To nie tylko wielkie inwestycje, jak budowa Armii Krajowej, ale też wykoszone trawniki czy kwiaty. Pochwalę też nasz wydział dróg za szybkie reakcje w kwestii organizacji ruchu- zwraca uwagę Krystyna Beń (klub prezydenta). – Mamy tak naprawdę jeden wspólny cel – rozwój miasta. Nowy chodnik czy ulica nie mają barw politycznych. Niech to motto zostanie z nami na całą kadencję- zachęca jescze Robert Woźniak (klub prezydenta), przewodniczący rady.
Ostatecznie, 18 radnych poparło absolutorium dla Michała Litwiniuka. Od głosu wstrzymał się Henryk Grodecki z PiS. – Na taką współpracę ze wszystkimi klubami w radzie liczymy. Będziemy spotykać się i dyskutować wspólnie o propozycjach do budżetu- deklaruje prezydent. A prace nad przyszłorocznym budżetem ruszą we wrześniu.