Policjanci zatrzymali 19-latka, który pomazał sprayem wejście do kamienicy, w której urzędują politycy PiS. Młody mężczyzna pomalował też elewację ratusza. Teraz grozi mu nawet do 8 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, w nocy ze środy na czwartek. Wandal pomalował farbą drzwi i elewację kamienicy przy ul. Królewskiej. W budynku mają swoje biura m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości, w których wymierzone było hasło wymalowane na drzwiach. W czwartek rano o sprawie zawiadomiono policję.
- Niedługo później okazało się, że to nie były jedyne uszkodzenia, jakie wyrządził sprawca. Pomalowana została także elewacja sąsiedniego budynku oraz nawierzchnia jednej z ulic w centrum Lublina - dodaje kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie.
Policjanci zabezpieczyli ślady pozostawione przez wandala. Sprawdzili również nagrania z kamer monitoringu. W ten sposób namierzyli sprawcę. Okazało się, że to 19-latek z Lublina.
- Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty z ustawy o ochronie zabytków oraz zarzuty niszczenia mienia. Przyznał się do zarzucanych mu czynów - dodaje kom. Gołębiowski.
Nastolatek tłumaczył swoje zachowanie wypitym alkoholem. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Przestępstwa, za jakie ma odpowiadać, zagrożone są karą do 8 lat wolności.