(fot. MKS PADWA ZAMOŚĆ)
MKS Padwa Zamość okazała się gorsza od Zagłębia Sosnowiec, a AZS AWF Biała Podlaska od Stali Gorzów Wielkopolski
To nie był udany weekend dla zespołów z naszego regionu. Mimo prowadzenia po pierwszej połowie zarówno zamościanie, jak też bialczanie zeszli z boiska pokonani. Dla Padwy mecz z Zagłębiem był okazją do awansu w tabeli. Obie drużyny dzieliły bowiem tylko dwa punkty. Wygrywając, przy korzystnych wynikach innych spotkań, podopieczni trenera Marcina Czerwonki mogli przesunąć się z dziewiątej na siódmą pozycję.
Pierwsza połowa napawała optymizmem. Początek był wyrównany. W pewnym momencie jednak to rywale odskoczyli na trzy bramki. Mało tego, urazu głowy nabawił się Jakub Kłoda, który musiał opuścić plac gry. W końcówce zamościanie uszczelnili obronę i objęli prowadzenie 16:14. I takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej odsłonie na początku wynik był nadal korzystny (18:15, w 34 min). Później do głosu doszli przyjezdni, którzy kwadrans przed końcem wygrywali już 23:21. W 57 min Zagłębie prowadziło 26:24 i zanosiło się na ciekawą końcówkę. Niestety, gospodarze byli bardzo nieskuteczni i ostatecznie przegrali różnicą dwóch bramek (25:27). – Zawiodła nas przede wszystkim skuteczność. Zrobiliśmy z bramkarza gości mistrza świata. Trudno cokolwiek powiedzieć więcej. Na pewno z taką skutecznością trudno będzie nam wygrać jakikolwiek mecz – mówił po końcowej syrenie skrzydłowy MKS Padwa Paweł Puszkarski.
MKS Padwa Zamość – MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 25:27 (16:14)
MKS Padwa: Gawryś, Kozłowski – Mchawrab 5, Puszkarski 5, T. Fugiel 3, Małecki 3, K. Adamczuk 2, Obydź 2, Szymański 2, Bajwoluk 1, Olichwiruk 1, Orlich 1, Sz. Fugiel, Kłoda, Pomiankiewicz, Sałach. Kary: 10 minut.
Komplet punktów stracili też piłkarze ręczni z Białej Podlaskiej. Podopieczni grającego trenera Marcina Stefańca ulegli na wyjeździe Budnex Stal Gorzów Wielkopolski 25:26.
W drugiej połowie AZS wygrywał 16:11, 18:13, ale w 49 min gospodarze wyrównali na 20:20. Zespoły walczyły i na trzy minuty przed końcową syreną było 25:23 dla bialczan. W końcówce jednak to miejscowi wytrzymali presję zwyciężając 26:25.
Budnex Stal Gorzów Wielkopolski – AZS AWF Biała Podlaska 26:25 (8:11)
AZS BP: Wiejak, Adamiuk, Ostrowski – Niedzielenko 9, Maksymczuk 4, Łazarczyk 3, Ziółkowski 3, Antoniak 2, Kandora 2, Kozycz 1, Wójcik 1, Baranowski, Lewalski, Mazur, Urbaniak, Tarasiuk. Kary: 10 minut.
Porażka z Zagłębiem zepchnęła Padwę z dziewiątego na 10. miejsce w ligowej tabeli
Fot. MKS Padwa Zamość