(fot. MKS PADWA ZAMOŚĆ)
MKS Padwa Zamość rozgromiła Nielbę Wągrowiec 44:32. Nieoczekiwana wyjazdowa porażka akademików z Białej Podlaskiej
Dla zamościan spotkanie z Nielbą było o podwójną stawkę. Wygrana zbliżała Padwę na punkt do rywala. Od początku do końca to miejscowi przejęli inicjatywę dyktując warunki. Mecz zakończył się wysoką wygraną podopiecznych trenera Marcina Czerwonki. Zwycięstwo 44:32 to rekordowa wygrana zamościan w lidze centralnej. Spotkanie miało specjalną oprawę. Wyprowadzający piłkarzy Padwuś trzymał flagę Ukrainy, a przed spotkaniem minutą ciszy uczczono zmarłego Witolda Paszta.
MKS Padwa Zamość – Nielba Wągrowiec 44:32 (25:15)
MKS Padwa: Gawryś, Kozłowski – Szymański 9, K. Adamczuk 7, Mchawrab 6, Puszkarski 6, Małecki 5, T. Fugiel 4, Bajwoluk 2, Skiba 2, A. Adamczuk 1, Obydź 1, Pomiankiewicz 1, Sz. Fugiel, Kłoda, Sałach. Kary: 8 minut.
Przykrą niespodziankę sprawił sobie i kibicom AZS AWF Biała Podlaska. Akademicy nieoczekiwanie przegrali na wyjeździe z SPR GKS Autoinwest Żukowo 30:33.
SPR GKS Autoinwest Żukowo – AZS-AWF Biała Podlaska 33:30 (18:14)
AZS BP: Adamiuk, Wiejak, Ostrowski – Maksymczuk, Łazarczyk 2, Urbaniak 8, Ziółkowski 4, Tarasiuk 1, Niedzielenko, Stefaniec 4, Mazur 1, Kozycz, Kandora 2, Antoniak 6, Baranowski 2, Wójcik. Kary: 14 minut.