Policja zatrzymała kierowcę, który przekroczył prędkość. Szybko się okazało, że tak zaczęły się jego poważniejsze kłopoty.
Chodzi o działania parczewskiej drogówki. Na podstawie Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa (przez internet można tak przesyłać zgłoszenie dotyczące m.in. wykroczeń w ruchu drogowym na jakimś terenie) mundurowi wzmogli kontrole w okolicy miejscowości Siemień.
– Jako pierwszy do kontroli drogowej został zatrzymany 42–letni kierowca mercedesa sprintera. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 85 km/h czym przekroczył dozwoloną prędkość o 35 km/h. Kierowca busa tłumaczył, że zbiera ludzi z okolicznych miejscowości i wiezie ich do bazy transportowej w Lublinie, skąd dalej będzie podróżował za granicę – opisuje sytuację policja.
Dalej jednak nie pojechał. Okazało się, że ten mieszkaniec gminy Ostrów Lubelski jest poszukiwany listem gończym. Ma odbyć karę 150 dni w więzieniu. – Mężczyzna oprócz mandatu w wysokości 800 złotych i nałożonych 6 punktów karnych został zatrzymany i osadzony w areszcie policyjnym skąd zostanie przekonwojowany do najbliższego zakładu karnego – dodają policjanci.
Kolejny był 43–latek z powiatu radzyńskiego. Jechał renault kangoo z prędkością ponad 100 km/h w terenie zabudowanym. Skończyło się na utracie prawa jazdy na trzy miesiące mandacie w wysokości 1,5 tys. zł oraz 10 punktami karnymi.
– Trzecim kierującym, który również w tym samym miejscu nie stosował się do limitów prędkości była 28– letnia mieszkanka gminy Milanów. Kierując renaultem, jechała z prędkością ponad 80 km/h w terenie zabudowanym. Kobieta swoje roztargnienie tłumaczyła pośpiechem na umówioną wizytę u fryzjera – opisuje policja.
Skończyło się na 800 zł oraz 6 punktach karnych.