Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyznom, którzy z Bazyliki Mniejszej w Parczewie ukradli mosiężny świecznik. Złodzieje wpadli na gorącym uczynku
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Do dyżurnego parczewskiej komendy wpłynęła informacja o dwóch mężczyznach, którzy na terenie Bazyliki Mniejszej w Parczewie mieli niszczyć świece przy jednym z bocznych ołtarzy. Gdy zwrócono im uwagę, mężczyźni szybko opuścili świątynię.
Okazało się, że mężczyźni przygotowywali wykonane z mosiądzu świeczniki do wyniesienia z kościoła. Ponadto proboszcz zauważył brak dużego lichtarza wykonanego z takiego samego materiału.
Mundurowi ustalili rysopisy sprawców i rozpoczęli ich poszukiwania. Po kilkunastu minutach winni byli już w rękach policjantów. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Skradziony kilka dni wcześniej lichtarz kryminalni znaleźli na dwóch skupach złomu. Złodzieje rozmontowali go, by nie wzbudzać podejrzeń. Po skompletowaniu wrócił do kościoła.
Z uwagi na to, że wartość skradzionego mienia wyniósł tysiąc złotych, 32-latek i 62-latek odpowiedzą za przestępstwo. Mieszkańcom gminy Parczew grozi do 5 lat pozbawienia wolności.