Mężczyzna nie miał na sobie odblasków, przechodził przez jezdnię w miejscu nieoświetlonym, z dala od przejścia dla pieszych. Na dodatek, nie wybrał najkrótszej możliwej trasy. Niestety, motocyklista nie zauważył go w porę i potrącił 58-latka, który zmarł kilka godzin później w szpitalu
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, po godz. 21, w miejscowości Obrocz (pow. zamojski). 58-latek szedł prostym odcinkiem drogi - dodajmy, że nieoświetlonym - w kierunku Zwierzyńca. W pewnym momencie zaczął przechodzić na drugą stronę jezdni, ale w pobliżu nie było żadnego przejścia dla pieszych.
Niestety, nie zauważył jadącego w tym samym kierunku motocyklisty. Kierowca również nie dojrzał w porę mężczyzny - nie zdążył zareagować i uderzył w pieszego.
58-letni mieszkaniec gm. Zwierzyniec trafił do szpitala poważnie ranny. Lekarzom nie udało się go uratować, zmarł po kilku godzinach. Do placówki medycznej został przewieziony również 29-letni kierowca motocykla marki Yamaha, mieszkaniec gm. Jarosław. On także doznał obrażeń, ale nie zagrażały one jego życiu i zdrowiu.
Jak mówi Dziennikowi asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, 58-latek nie miał na sobie żadnych odblasków. Co więcej, zgodnie z przepisami, przechodząc przez jezdnię, powinien on wybrać najkrótszą możliwą trasę. Wstępne ustalenia wskazują, że w tym przypadku tak nie było.
Policyjne badanie alkomatem wykazało, że motocyklista był trzeźwy. Od pieszego została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Policja, razem z prokuratorem, wyjaśnia wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Według "mapy wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym w okresie wakacji 2022", udostępnianej przez policję, od 24 czerwca na drogach woj. lubelskiego doszło także do trzech innych wypadków, w których życie stracili trzej piesi.