- Szkoła nie podziela prywatnych poglądów pracownika – oświadcza dyrektor SP nr 51. Pracujący tam wuefista był organizatorem sobotniego marszu przeciwników pandemii.
– Mam 53 lata. Pracuję jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 51 w Lublinie – przedstawił się Andrzej Michniewicz główny prowadzący sobotni marsz przeciwników pandemii w Lublinie. – Jesteśmy tu po to, żeby zaprotestować przeciwko ograniczeniom, nakazom i zakazom, trzeba to powiedzieć: bezprawnym! Które zostały nam narzucone – tłumaczył stojąc na schodach prowadzących do Zamku.
Potem porównywał też lekarzy do doktora Mengele i oskarżał media o manipulację.
- To co teraz się dzieje, jest bezprawiem. To co oni nazywają prawem, jest bezprawiem sprzecznym z ustawą zasadniczą, która obowiązuje, jest nią konstytucja – przemawiał nauczyciel.
Na stronie internetowej Szkoły Podstawowej numer 51 w Lublinie w poniedziałek został zamieszczony komunikat dyrektora placówki, Marka Krukowskiego. Czytamy w nim, że szkoła otrzymuje wiele pytań o swojego nauczyciela i jego poglądy
- Oświadczam, że szkoła nie podziela prywatnych poglądów wspomnianego wyżej pracownika dotyczących wypowiedzi na temat obostrzeń sanitarnych związanych z pandemią – czytamy, a dyrektor zapewnia, że w SP nr 51 obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa.