Był dowódcą 4. Kadrowego Szwadronu 5. Brygady Wileńskiej AK. Ppor. Henryk Wieliczko spoczął na cmentarzu w Lublinie.
Został pochowany na cmentarzu w Lublinie w środę chociaż został zamordowany 14 marca 1949 r. w więzieniu na Zamku. Ppor. Henryk Wieliczko ps. „Lufa” spoczął na cmentarzu przy ul. Lipowej.
Urodził się w 1926 roku w Wilnie. Od czerwca 1943 r. był żołnierzem AK w Obwodzie Postawskim. We wrześniu 1943 r. dołączył do oddziału kapitana Wincentego Mroczkowskiego „Zapory”.
Kiedy w 1943 r. powstała 5. Brygada Wileńska AK Wieliczko wstąpił w jej szeregi. Brał udział w bitwach z Niemcami pod Worzianami, oraz z partyzantką sowiecką pod Radziszunami.
– Po rozwiązaniu brygady 23 lipca 1944 r. pod Porzeczem na Grodzieńszczyźnie, usiłował przedostać się do Puszczy Augustowskiej, gdzie dowódca – major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” – wyznaczył koncentrację. „Ogarnięty” przez wojska sowieckie został przymusowo wcielony do wojska kontrolowanego przez reżim komunistyczny – do 6. batalionu zapasowego Wojska Polskiego w Dojlidach koło Białegostoku. Zdezerterował z niego w październiku 1944 r. i z powrotem dołączył do oddziału majora „Łupaszki” – przypomina IPN.
Od 1945 r. „Lufa” został zastępcą dowódcy ł 5. Brygadą Wileńskią AK.
– Po demobilizacji pododdziału „Lufa” dołączył do działającej na Podlasiu 6. Brygady Wieleńskiej AK kpt. Władysława Łukasiuka „Młota”. Pozostawał oficerem bez przydziału w 3., a później 2. szwadronie – dodaje Instytut.
Został aresztowany w 1948 r. i niedługo później poddano Wieliczkę brutalnemu śledztwu. Karę śmierci wykonano 14 marca 1949 r. w lubelskim więzieniu na Zamku.
Szczątki wyklętego zostały odnalezione w kwietniu 2021 r. na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie