Co to jest szakszuka, jak smakują gęsie pipki, ile jest maślanki w zupie maślankowej? Odpowiedzi czekają w lubelskiej restauracji "Zaścianek”. To miejsce nie tylko dla miłośników wschodnich smaków, ale dla wszystkich, którzy cenią dobrą kuchnię. Goście mają okazję do podróży śladami trzech kultur i odpoczynku w klimatycznym wnętrzu.
- Kuchnia staropolska jest bardzo popularna i chyba nikogo nie trzeba zachęcać do jej spróbowania. Z większym dystansem traktuje się natomiast kuchnie ukraińską i żydowską, a szkoda bo mają wiele do zaoferowania i dają kucharzowi mnóstwo możliwości – mówi Szymon Boguta, szef kuchni w restauracji "Zaścianek”. – Możemy łączyć smaki i eksperymentować. Bardzo to lubię, dlatego obok tradycyjnie podawanych potraw można u nas spróbować moich autorskich propozycji. Przy ich tworzeniu kieruję się nie tylko wiedzą, ale i fantazją. Najważniejsza jest jednak jakość, więc dbam o to, żeby forma nie przerosła treści.
Zabawa smakiem
– Jagnięcina jest specjalnością naszej restauracji. Dla osób o bardziej tradycyjnym guście polecałbym typowe potrawy pochodzące z kuchni żydowskiej czy ukraińskiej – podpowiada Szymon Boguta. – Ciekawym daniem ukraińskim jest np. zupa maślankowa podawana na zimno przygotowana z maślanki, bułki tartej z dodatkiem rodzynek i cynamonu czy pielmieni, które są odpowiednikiem naszych pierogów. Z kuchni żydowskiej warto spróbować gęsich pipków z kuskusem w sosie z czerwonej cebuli.
Szef poleca
Warto zaufać szefowi kuchni. Chociaż ma dopiero 21 lat zdobył już sporo nagród i świetnie zna się na kuchni tradycyjnej. Ma na koncie m.in. dwukrotne mistrzostwo zdobyte na Święcie Bigosu za najlepszy bigos staropolski.
Na miejscu i na wynos
Na tych, którzy nie mają czasu na posiłek w restauracji czeka catering. Telefonicznie można zamówić wszystkie dania z karty. W restauracji można także zorganizować imprezy okolicznościowe m.in. chrzciny, komunie, wesela, bankiety.
Dowiedz się więcej: