Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kuchnia

18 września 2021 r.
14:00

Polesie na widelcu. Pomysły na jesienne wycieczki kulinarne

Ryby są jednym z filarów polskiej kuchni
Ryby są jednym z filarów polskiej kuchni (fot. Małgorzata Sulisz)

Jesień to najlepszy czas na nieśpieszne wycieczki kulinarne. Dziś zabieramy was na lubelskie Polesie, krainę pachnącą miodem i nadbużańskimi ziołami, gdzie można zjeść poleskie ossobuco i wędzusia sosnowickiego

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Z dzieciństwa pamiętam wakacje, podczas których zaprzyjaźniony z naszą rodziną pszczelarz przynosił nam z pasieki plaster wonnego miodu. I dawał nam do „sysania”. Tak, sysania, nie ssania. Ten miód miał cudowny smak. Dlaczego? W plastrach znajdował się miód, ale także kwiatowy pył i propolis. Nie tak dawno, kiedy pojechałem do Kazimierza Polesiuka, który ma pasiekę w Poleskim Parku Narodowym, ten dał nam do skosztowania pyłek kwiatowy. Tak ekscytującego smaku nie doświadczyłem dawno. Był w nim zaklęty tęskny, poleski pejzaż, kwiat jabłoni, zapach facelii i nektar z gęsiówki piaskowej.

Z czym najlepiej smakuje miód? – pytam Kazimierza.

– Zależy jaki. Ja na przykład lubię z mlekiem albo kefirem. I z białym serem na dobrym, urszulińskim chlebie. Biały ser i miód: cóż za cudowne złożenie.

Śledź na placku ziemniaczanym

Jadąc od strony Lublina na Pojezierze Łęczyńsko Włodawskie warto najpierw sprawdzić menu Restauracji Cuntry w Łuszczowie. To kameralne i klimatyczne miejsce z regionalną kuchnią. Zjecie tam marynowanego śledzia podawanego na placku ziemniaczanym z kwaśną śmietaną i cebulą. Danie zdobyło pierwszą nagrodę w konkursie na produkt kulinarny z obszaru LGD Polesie w 2013 roku.

Polecamy także żurek na zakwasie i pierogi ruskie (a dokładnie rusińskie) podane na sosie z kurek. Łączenie pierogów z rozmaitymi sosami to specyfika kuchni poleskiej. Z drugich dań warto skusić się na pieczony karczek z sosem grzybowym, bo akurat grzybów na Polesiu zatrzęsienie, świetne placuszki gryczane z sosem z kurek oraz klasyczne placki ziemniaczane ze śmietaną. Na deser drugi cymes wyróżniony we wspomnianym konkursie: ciasto marchewkowe z orzechami.

Z tatarskim rodowodem

Restauracja Hotelu Drob to najpoważniejsze miejsce dla badania smaków Polesia. W karcie znajdziecie słynne polesiaki (pierogi z farszem ziemniaczanym), poleskie zeppeliny, ostatnio wielkim powodzeniem cieszą się żydowskie pierogi kreplech, nadziewane wołowiną, delikatne doprawione cynamonem. Pierwszorzędna sprawa.

Karta ze smakami Polesie wciąż się rozwija. Na horyzoncie są pierogi z tatarskim rodowodem. Ich nadzienie składa się z ziemniaków, posiekanych jajek na twardo, podsmażonej na oleju cebulki i zielonej pietruszki. To regionalny ukłon w stronę zwolenników kuchni wege, zresztą w karcie są wyśmienite flaczki z boczniaka. A teraz przepis na słynną gicz cielęcą podawaną w Hotelu Drob.

Ossobuco z Urszulina

Składniki: 4 gicze cielęce, 15 dag marchewki, 10 dag selera, 5 dag pietruszki, 10 dag cebuli, 20 dag masła. Na sos: 0,5 kg pomidorów, 10 dag białego wytrawnego wina, 4 dag masła, pęczek świeżej, posiekanej bazylii, sól, pieprz.

Wykonanie: w dużym rondlu sklarować masło, zdjąć pianę, zarumienić gicze. Dodać pokrojone warzywa, podlać wodą i dusić około 1,5 godziny. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, oczyścić z pestek, pokroić w kostkę. Na maśle udusić połowę pomidorów z dodatkiem wina, doprawić solą, pieprzem, dodać pozostałe pomidory. Gicz ustawić pionowo na talerzu (na samym początku trzeba obciąć kość u nasady), polać sosem, przybrać przesmażoną na maśle bazylią. Podawać z kluskami półfrancuskimi. Smacznego.

Szef Sylwester Lis z Atmosfera Caffe we Włodawie chce inspirować się „Zbiorem dla kuchmistrza”, wydanym przez Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie (fot. Małgorzata Sulisz)

Karasie po naszemu

Zajrzyjmy teraz do publikacji „Smaki LGD Polesie”. Wybraliśmy dla was najciekawsze potrawy.

Składniki: 6-8 szt. ryby karaś, garść suszonych borowików, 4-5 cebul, 1 litr oleju, 1 masło, sól, pieprz, 1 opakowanie wykałaczek.

Wykonanie: rybę sprawić. Dokładnie opłukać, pokroić w dzwoneczka. Lekko posolić i odstawić na noc. Borowiki namoczyć i pozostawić na 10 godz. następ- nie udusić z masłem i cebulką, przyprawić do smaku. Rybę oprószyć mąką i pieprzem. Brzuszki ryby nadziać smażonymi grzybami z cebulą i spiąć wykałaczką. Smażyć na rozgrzanym oleju. Układać w żaroodpornym naczyniu i lekko zapiec. (Autor: Anna Wasilewicz)

Wędzuś Sosnowicki

Składniki: karp, sól, pieprz, przyprawa ziołowa, drobno pokrojony czosnek.

Wykonanie: karpie o wadze 1,5 do 2 kg oczyścić, pokroić w dzwonka, a następnie opłukać. Osuszone dzwonka posypać przyprawami. Odstawić na 2 dni i mieszać dzwonka dwa razy dziennie. Po 2 dniach ryby opłukać, osuszyć i wkładać do wędzarni. Wędzić drewnem z olchy 3-4 godziny. Przechowywać ułożone warstwami (przełożonymi młodymi pokrzywami) najlepiej w koszu wiklinowym. (Autor: GOK w Sosnowicy)

Medaliony

Składniki: 40 dag piersi z kurczaka, 20 dag pieczarek, 2 cebule, 3 łyżki mąki ziemniaczanej, 3 jajka, sól, pieprz, przyprawa do zup w płynie.

Wykonanie: pierś pokroić w średniej wielkości kostkę, pieczarki i cebulę zetrzeć na tarce z dużymi otworami. Starte warzywa podsmażyć do momentu, aż wyparuje woda. Odstawić do wystygnięcia. Pierś, pieczarki, cebulę, mąkę, jajka wymieszać dokładnie łyżką. Doprawić do smaku. Smażyć na głębokim tłuszczu nakładając kotlety łyżką do zup. (Autor: Danuta Kunach)

Zbiór dla kuchmistrza

Przystanek Atmosfera Caffe we Włodawie to królestwo Sylwestra Lisa, który już kilkakrotnie odtwarzał potrawy z książki kucharskiej hrabiów na Włodawie i Różance. W książce znajdują się znajdują się wyrafinowane receptury z wykorzystaniem miodu: „Udziałaj brzęczkę dobrze słodką z miodem, a weźmi kwiatu bzowego do niej, warzeć ją dobrze, aż będzie prawie czarna. Potym przecedź ją przez druślak, wlej do czystego garca, a okorzeń pieprzem, szafranem, goździkami, imbirem, cynamonem”. Prof. Jarosław Dumanowski, który przygotował wydanie książki dla Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie nie ukrywa, że „Zbiór dla kuchmistrza” otwiera przed Polesiem Lubelskim nowe możliwości promocji w Polsce i Europie.

Polesie lubelskie, gdzie stykają się kuchnie Polski, Białorusi i Ukrainy - jawi się dziś turystom z Polski i Europy jako kraina miodem i mlekiem płynąca. Poleska kuchnia to z jednej strony wyjątkowe chleby, symbol dostatku i pomyślności, tu przejezdnych turystów częstują chlebem, mlekiem i miodem na dzień dobry. To na przykład urszulińska pieczeń drwala, która w przekroju przypomina słoje w pniu drzewa, przed pieczeniem smaruje się ją miodem, a podaje na zakończenie pracy w lesie. To włodawski cymes, marchew z rodzynkami smażona na miodzie. To prawosławna kutia oraz prosfora, chlebek posmarowany miodem. To w końcu marchwiak, ciasto na mące, marchwi, maku i miodzie. A nawet buraczarz, placek z buraka cukrowego na miodzie gryczanym.

Symbolem poleskiej kuchni są także ogórki kiszone z Orchówka, gdzie zachowały się jeszcze drewniane pale w starym Burzysku, a na zrębach dawnej kiszarni stoi wiata dla turystów. Beczki z ogórkami były uszczelniane parafiną, korkowane i zatapiane w pobliskiej wodzie. Niepowtarzalny smak kiszeniaki zawdzięczały krystalicznie czystej, wodzie, nadbużańskim przyprawom i dębowym beczkom. Mieszkańcy Orchówka strzegą receptur jak ognia, a kiszone ogórki podają z nadbużańskim miodem. To jest smak Polesia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium