W Urzędzie Marszałkowskim odbyło się kolejne posiedzenie Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego, w którego skład wchodzą parlamentarzyści opozycji. Kilka dni wcześniej podobny zespół, tworzony przez posłów PiS spotkał się z wojewodą lubelskim.
Wśród tematów poruszonych na piątkowym spotkaniu o marszałka były m. in. problemy szpitala przy al. Kraśnickiej i Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, niedawna likwidacja PKS Zamość i planowane inwestycje na drogach wojewódzkich. W rozmowach uczestniczyli posłowie: Marta Wcisło, Michał Krawczyk i Krzysztof Grabczuk z Koalicji Obywatelskiej, Monika Pawłowska i Jacek Czerniak z Lewicy i Jan Łopata z PSL-Kukiz’15 oraz senator KO Jacek Bury. Stronę samorządowową reprezentowali wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski i członek zarządu województwa Sebastian Trojak, a główny gospodarz, czyli marszałek Jarosław Stawiarski dołączył po godzinie.
Było to kolejne spotkanie opozycyjnego zespołu. Wcześniej jego członkowie spotkali się także z wojewodą. Okazuje się jednak, ze nie wszyscy są z dotychczasowej działalności zadowoleni.
- Chciałem zaapelować do uczestników życia politycznego, władz samorządowych i wojewódzkich o to, abyśmy w sposób poważny podchodzili do funkcjonowania województwa. Po tych kilku tygodniach naszej pracy mam wrażenie, że nie wszyscy podchodzą do tego rzetelnie i traktują to jako miejsce rozgrywek politycznych. Jestem tym trochę zdegustowany i oczekiwałbym czegoś innego – mówi senator Jacek Bury. I dodaje, że ma na myśli spotkanie z wojewodą, na którym rozmawiano m.in. o wniesieniu poprawek do tegorocznego budżetu państwa. – Po dwóch dniach zadzwoniłem i zapytałem, czy możemy się spotkać i porozmawiać o tych poprawkach. Od pana wojewody usłyszałem, że myślał, że chodzi o budżet na rok 2021. Trochę to niepoważne – komentuje Bury.
Tymczasem kilka dni temu z wojewodą spotkali się także członkowie innego zespołu zrzeszającego posłów z województwa lubelskiego, jaki powstał przy klubie parlamentarnym PiS. – Poruszyliśmy m.in. wątek dotyczący Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Podpisaliśmy pismo w sprawie poparcia starań uczelni o 160 mln zł z rządowych środków na inwestycje – mówi poseł PiS Przemysław Czarnek.
Przypomnijmy, że posłowie z opozycyjnego zespołu do udziału w jego pracach zapraszali także przedstawicieli partii rządzącej. Zgłosili się tylko dwaj senatorowie: Grzegorz Czelej i Józef Zając.
- Zaproszenie jest cały czas aktualne. Na reprezentanta PiS czeka też funkcja jednego z wiceprzewodniczących – podkreśla Michał Krawczyk, przewodniczący Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego. Ale w tej kwestii nie zanosi się na przełom.
- Ta sprawa była już poruszana wielokrotnie i szkoda nakręcać tę katarynkę. Nasz zespół powstał zdecydowanie wcześniej, spotkał się już osiem razy i rozmawiał na konkretne tematy. Jeśli pan poseł Krawczyk i nasi przyjaciele z opozycji chcą rozmawiać na konkretne tematy, to ja jestem gotowy natychmiast przyjść. Nie bawmy się w formalizmy, tylko w konkrety – odpowiada poseł Czarnek.