Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do pożaru doszło w środę po południu
(fot. mł. bryg. Sławomir Schab/KM PSP Zamość)
Było przed godziną 15, gdy dostrzeżono pożar na dachu Przedszkola Miejskiego nr 10 przy ul. Lwowskiej w Zamościu. Natychmiast podjęto decyzję o ewakuacji.
Działo się to w środę, 6 listopada. Z komunikatu straży pożarnej wynika, że doszło tam do zapalenia się urządzeń wentylacyjnych na dachu budynku przedszkola.
"Najprawdopodobniej podczas prac remontowo budowlanych przy układaniu papy dachowej z użyciem ognia otwartego doszło do zapalenia mechanicznej centrali" - przekazują strażacy.
Zanim dotarli na miejsce, pracownicy placówki już ewakuowali na zewnątrz wszyskie przedszkolaki, w sumie 48 dzieci. Żadnemu z maluchów nic się nie stało. Nie ucierpiał również nikt z pracowników.
Akcja gaśnicza z udziałem trzech jednostek ratoniczo-gaśniczych trwała ponad 2 godziny. Po jej zakończeniu strażacy zdemontowali jeszcze obudowę centrali wentylacyjnej, aby ją dokładnie dogasić.
