Grzegorz_ Jak Pani ocenia swoją szansę w wyborach na prezydenta ?
Nasz_Gość_ Uważam, że mam bardzo dużą szansę, ponieważ połowa mieszkańców Lublina, to kobiety i sadzę, ze się zmobilizują, aby pokazać, kto właściwie rządzi.
Adams_ Dała się Pani poznać, jako wybitny ekspert w dziedzinie finansów. Jaki ma pani sposób na poprawę sytuacji ekonomicznej mieszkańców Lubina?
Nasz_Gość_ Jest wiele sposobów. Nie sadzę, że w tej chwili będę mogła przedstawić wszystkie pomysły, które nie mniej jednak pomogą zrealizować to zadanie. Nie mniej jednak, jako podstawowe zadanie uważam stworzenie warunków do rozwoju przedsiębiorczości lokalnej, zarówno jeśli chodzi o przemysł, handel, jak i rzemiosło. Uruchomienie właśnie tej przedsiębiorczości spowoduje moim zdaniem zwiększenie miejsc pracy oraz poprawę i sytuacji ekonomicznej mieszkańców.
Staszek_ Czy rzeczywiście jest Pani (z całym szacunkiem) "babą z jajami”, jak podobno wyrażają się o Pani koledzy?
Nasz_Gość_ To świetne pytanie. Zdaję sobie pan sprawę, że to o energii i umiejętności podejmowania decyzji przez kobietę, jak również o ich stanowczości. Zdecydowanie jestem babą z jajami. I potrafię to udowodnić, np. poprzez sprawne zarządzanie.
Tomek_ Co Pani ceni w PSL?
Nasz_Gość_ Jestem bezpartyjna. Myślę, że jest to partia chrześcijańska, ludowa a przecież korzenie nas wszystkich sięgają ziemi. Jestem jej sympatykiem. Otrzymałam od posła Podkańskiego wsparcie duchowe, kiedy byłam odwołana ze stanowiska zarządcy FS-Holding. I jestem w związku z tym lojalna. Kandydowałam w ubiegłym roku do parlamentu z listy PSL i uważam, że śmieszna bym była, gdybym zmieniała chorągiewki.
Rolnik_ PSL to partią chłopska? Co ma wspólnego z Lublinem prawie półmilionowym miastem?
Nasz_Gość_ PSL reprezentuje wszystkich ludzi i nie wyobrażam sobie, żeby granice miasta były zamknięte dla jednej opcji. W mieście żyją i działacze PSL i działacze PO, SLD, Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony.
Ciso_ Czy to prawda, że chodziła pani kiedyś na randki z Podkańskim?
Nasz_Gość_ Chciała bym, ale kiedy ja chodziłam na randki, Podkański chodził w krótkich majtkach.
Tomek_ Co Pani sądzi o obsadzaniu stanowisk politycznych i samorządowych na podstawie klucza partyjnego?
Nasz_Gość_ Jestem temu zdecydowanie przeciwna. Najwyższy czas wziąć się do roboty, a nie do polityki w urzędach. I należy zakasać rękawy i wziąć się ostro do pracy.
Tomek_ A przecież PSL stosuje takie praktyki - np. Agencja Restrukturyzacje i Modernizacji Rolnictwa?
Nasz_Gość_ To właśnie dlatego ja kandyduje - kobieta, która nie jest w żadnej partii i prezentuje pogląd, że należy obsadzać ludzi kompetentnymi, bez względu na to, czy jest to syn czy ciotka.
Rolnik_ W PSL pojawiają się głosy, że Zdzisław Podkański, który zaproponował Pani kandydowanie, powinien zostać usunięty z partii za działalność na jej szkodę. Czy Pani tez tak uważa?
Nasz_Gość_ Pytanie nie w moim kierunku. Nie znam takiej sytuacji, nie interesują mnie wewnętrznie sprawy żadnej partii. I to pytanie należy skierować do członków PSL.
Staszek_ W prasie można przeczytać, że jeździła Pani czołgiem, latała samolotem i że potrafi Pani strzelać. Skąd te militarne zainteresowania u kobiety?
Nasz_Gość_ Będąc jedyną kobietą w dyrekcji byłej Fabryki Samochodów uczestniczyłam w spotkaniu z wojskiem. Nie mogłam dać plamy naszej płci. Jako dziewczynka wolałam bawić się samochodami, niż lalkami i jak chłopcy łaziłam po drzewach.
Mepik_ Jakie ma Pani zdanie na temat wyczynu młodego Wojtka Włocha?
Nasz_Gość_ Jestem zbulwersowana. Warto by było jednak znać nazwisko tego chłopca, który rzekomo zrywał plakaty. Być może jest element kampanii wyborczej.
Rolnik_ Jaki ma pani majątek?
Nasz_Gość_ Duży. 20 lat na stanowiskach dyrektorskich pozwoliło mi na to, że dzisiaj spokojnie sobie żyję. Ale niestety dla mnie duży, dla kogoś może być śmiesznie mały. Mam dom, 2 mieszkania spółdzielcze, samochód.
Ciso_ Na co pani wydaje pieniądze z łapówek?
Nasz_Gość_ Nigdy nie brałam łapówek. Potrafię to udowodnić, ponieważ dlatego że byłam nieprzekupna, wyrzucono mnie ze stanowiska dyrektora.
Miki_ Miastu skończyły się pieniądze na oświetlanie ulic. Co pani zrobi, żeby latarnie uliczne nie zgasły zupełnie?
Nasz_Gość_ Moim zdaniem cena energii jest zbyt wysoka. Natomiast sadzę, że można podpisać z Zakładem Energetycznym porozumienie dla obu stron o uzgodnionych warunkach, aby latarnie świeciły dalej.
Adams_ Czy woli Pani budować ścieżki rowerowe, czy przykładem obecnego Prezydenta stawiać pomniki?
Nasz_Gość_ Zdecydowanie ścieżki rowerowe. Żal mi rowerzystów, którzy plątają się rowerami po jezdniach i narażeni są na wypadki. A przecież jest tyle miejsca wzdłuż niektórych centralnych ulic, że można je z powodzeniem tam ulokować.
Rolnik_ Czy nie uważa pani, że dwa mieszkania spółdzielcze to za dużo? Wiele osób nie ma ani jednego!
Nasz_Gość_ Nikt nikomu nie zabrania mieć kilku mieszkań. Pracowałam całe swoje życie bardzo ciężko. Przez ostatnie 20 lat dobrze zarabiałam. Wolałam wydać na mieszkanie, niż na wyjazdy za granicę.
Adams_ Co z wyjazdami urzędników za granice?
Nasz_Gość_ Uważam, że wyjazdy zagraniczne urzędników w sprawie podpisywania konkretnych umów są niezbędne. Ale wyjeżdżanie za granice w celach reprezentacyjnych, jest to marnowanie społecznych pieniędzy.
Tomek_ Czy utożsamia się Pani z feminizmem?
Nasz_Gość_ Nie. Ale chcę zwrócić uwagę, ze w społeczeństwie żyje i pracuje wiele mądrych, wykształconych kobiet. I czas na nie przyszedł.
Staszek_ Czy nie obawia się Pani, że konserwatywni wyborcy zlekceważą Pani kandydaturę, ze względu na to, ze jest Pani kobietą?
Nasz_Gość_ Nie obawiam się. Społeczeństwo jest teraz zbyt mądre, żeby zaściankowo myślało.
Adams_ Kobitki trzymajcie się!!! Może kobieta pomoże temu miastu, ja spadam. Na razie!
Nasz_Gość_ O K.
Grzegorz_ Dlaczego tak późno została Pani wypromowana na kandydata ? Dlaczego nie ma Pani plakatów wyborczych ?
Nasz_Gość_ Może żeby zaskoczyć wyborców. Bardzo wiele osób w Lublinie zna mnie. Znudzą się plakatami moich kontrkandydatów i wtedy wystartuję ze swoimi. Może nie zdążą zedrzeć.
Tomek_ Czy podobają się pani plakaty reklamowe z gołymi paniami na ulicach Lublina?
Nasz_Gość_ Nie jestem purytanką. Ale nie znoszę frymarczenia kobiecym ciałem.
Nasz_Gość_ Dlaczego PSL blokuje wejście Polski do Unii Europejskiej?
Nasz_Gość_ Sadzę, że nie można odczytywać ich działania jako blokady. Starają się tylko wywalczyć jak najlepsze warunki dla rolników.
Grzegorz_ Dzięki za rozmowę, uciekam. Dziękuję za rozmowę.
Rolnik_ Dlaczego i na kogo donosiła pani do SB?
Nasz_Gość_ Szkoda że nie możesz patrzeć mi rozmówco prosto w oczy. Sadzę, że nie odważyłbyś się zadać takiego pytania. O działalności mojej rodziny w konspiracji książki piszą. Miedzy innymi "Pierwsza skrzydlata”. To na mnie donoszono do SB.
ds._ Czy pani wie, jak w końcu zakończyła się sprawa FS Holding. Publikatory nabrały wody w usta. Zmieniono kolejnego zarządcę. Czy ktoś w końcu odpowie za zmarnowane miliony?
Nasz_Gość_ Sama jestem zmartwiona że rzeczywista afera z naszymi lubelskimi pieniędzmi nie jest jeszcze wyjaśniona. Sadzę, że po kilku latach znowu sprawę się umorzy albo się przedawni. Jak to w Polsce. W tę aferę było zbyt wiele wysoko postawionych osób w to zamieszane. W związku z tym się nie łudzę, że znajdzie się dla nas satysfakcjonujące zakończenie.
ds_ Co ma pani wspólnego z rolnictwem? Najpierw długoletni księgowy, potem Holding, Montex, a teraz polityka. Po co?
Nasz_Gość_ Ja się nie zajmuję polityką. Nie jestem rolnikiem. Jestem działaczem gospodarczym, jeśli tak to można określić. I to powinno wystarczyć.
Miki_ Jest pani bardziej menadżerem, niż politykiem. Czy to pani pomoże, czy będzie umiała pani współpracować z radnymi?
Nasz_Gość_ Moim mottem wyborczym jest przekonanie, że należy bezwzględnie współpracować z radnymi wszystkich opcj dla rozwoju Lublina. Rozdźwięki polityczne między radnymi powodują chaos. Nie sprzyjają pracy. W swojej działalności zawodowej potrafiłam zaprosić do stołu i współpracować z przedstawicielami zarówno związków zawodowych jak i różnych partii politycznych.
Staszek_ Czy sytuacja absolwentów lubelskich uczelni na rynku pracy może ulec poprawie? Może ma Pani jakieś pomysły?
Nasz_Gość_ W swoim programie wyborczym zakładam ścisłą współpracę z uczniami i studentami. Pomyślałam nawet o tym, ze prezydent Lublina powinien być dostępny dla młodzieży przez Internet w celu uzyskania od nich opinii i różnych pomysłów. Sadzę, że mi się to uda.
Adams_ Czy korzysta Pani na co dzień z Internetu?
Nasz_Gość_ Oczywiście. Mam nawet swój adres e -mail: wendi@poczta.onet.pl W domu pracuję przez Internet, dokonuję dyspozycji finansowych na moim koncie poprzez Internet.
Tomek_ Kto zajmuje się Pani kampanią wyborczą? Bo jakoś na ulicach nie widać żadnych efektów?
Nasz_Gość_ Nie mam tak dużych pieniędzy, żeby okleić plakatami cale miasto. Będę się spotykać z wyborcami, o ile będą sobie tego życzyć. Będzie organizowany festyn pod nazwa "Babie lato” 20 października, no i komitet wyborczy PSL.
ds_ Bez lotnej kampanii, opartej na jakiejś sensacji Pani szanse na stołek są minimalne Jak zamierza Pani bez lotnych haseł pozyskać wyborców?
Nasz_Gość_ Sadzę, że mam 50 proc. szansy na powodzenie, bo jestem kobietą, a mogę być prezydentem.
Miki_ Czy pani zdaniem Lublin jest bezpiecznym miastem? A jeśli nie, to co pani jako prezydent zrobi aby poprawić ten stan?
Nasz_Gość_ Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Są dzielnice bezpieczne i niebezpieczne, ale przy współpracy z policją i strażą miejską można temu zaradzić.
Staszek_ Gdyby została Pani prezydentem Lublina, co zrobiłaby Pani w pierwszej kolejności?
Nasz_Gość_ Sensowny plan rozwoju miasta przy współpracy z przedsiębiorcami, kupcami i rzemieślnikami.
Tomek_ Będąc tyle lat dyrektorem nie uważa Pani, że Ministrem Rolnictwa powinien być ktoś spoza PSL. Jakiś dobry menadżer?
Nasz_Gość_ Nie znam umiejętności pana Kalinowskiego. Jeśli ma doświadczenie jako rolnik, wykształcenie odpowiednie do zajmowanego stanowiska, to nie ważne z jakiej jest partii. Ale najwyższe stanowiska w rządzie niestety obsadza się z klucza.
TK_ Co pani sądzi na temat wprowadzenia lokalnych winiet na ratowanie lubelskich ulic?
Nasz_Gość_ Jestem przeciwna winietom. Powinny się znaleźć pieniądze z innych źródeł. Dosyć sięgania do ludzkich kieszeni.
StAcH_ Przecież wszystkie wydatki budżetowe pochodzą z "naszej kieszeni”!
Nasz_Gość_ Oczywiście, ale wprowadzenie winiety jest dodatkowym podatkiem.
StAcH_ Jak Pani ocenia stan lubelskiej bazy sportowej?
Nasz_Gość_ Tragedia. Mamy np. drużynę piłkarek ręcznych o światowej sławie i nie ma sponsorów, którzy mogli by ją utrzymać. Jak również nie ma hali, gdzie można by było rozgrywać międzynarodowe spotkania.
StAcH_ I co Pani chce zrobić z tą tragedią?
Nasz_Gość_ Jeśli chodzi o drużyny, to powinny to być spółki akcyjne. Natomiast sadze, że jeśli chodzi o obiekty sportowe, to można zachęcić inwestorów zagranicznych do włączenia się w tego typu inwestycje.
Staszek_ Czy ma Pani jakiegoś asa w rękawie, którym mogłaby by pani zakasować swoich głównych rywali?
Nasz_Gość_ A czy muszę mieć asa w rękawie. Czy moja osoba nie jest asem?
Mario_ Czy liczy się Pani z tym że "ludzie” nie lubią polityków?
Nasz_Gość_ Tak, oczywiście. Nie jestem politykiem. I sądzę, że wyborcy to właściwie ocenią.
Tomek_ Jak Pani spędza wolny czas?
Nasz_Gość_ Mam różnorakie upodobania. Mam piękny ogród. A w nim jest co robić. Mam dwa piękne psy. A z nimi mogę chodzić na spacer. Oczywiście mam dwoje wnucząt z którymi prowadzę rozmowy lub bitwy na komputerze.
StAcH_ Czy zna Pani przeciwników i którego obawia się Pani najbardziej?
Nasz_Gość_ Ja swoich przeciwników zawsze szanuję. Bo nie ma nic gorszego jak lekceważenie.
Nasz_Gość_ Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w rozmowie z państwem. Spodziewałam się pytań różnych, nawet nieprzyjemnych. Ale jestem mile zaskoczona i za to serdecznie dziękuję. Pozdrawiam wszystkich internautów. Sądzę, że będziecie na mnie głosować. Wasza jedyna kobieta - kandydat na prezydenta - Wanda Włoch.