Polski Cukier AZS UMCS rozpoczyna walkę o finał. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka na początek zmagań dwa razy wystąpią w Gorzowie Wielkopolskim.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie lublinianki zakończyły rozgrywki na drugiej pozycji. Teraz o powtórzenie tego wyniku będzie dużo trudniej, bo w półfinale muszą rywalizować z rywalem, z Gorzowa. To najlepszy zespół sezonu zasadniczego, który poniósł tylko dwie porażki. W pierwszej rundzie play-off natomiast podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego trzy razy ograły Ślęzę Wrocław.
Na liście ofiar Polskiej Strefy Inwestycji są także akademiczki, które uległy gorzowiankom w tym sezonie już trzy razy. Dwie porażki miały miejsce w Energa Basket Lidze, a jedna w półfinale Suzuki Puchar Polski. Z tych trzech spotkań Natasha Mack i jej koleżanki tylko raz były w stanie nawiązać walkę z faworytem. Miało to miejsce na początku sezonu, kiedy w dramatycznych okolicznościach przegrały 67:68.
– Jedziemy do Gorzowa walczyć o awans od wielkiego finału Energa Basket Ligi. W mojej skromnej ocenie już sama nasza obecność w półfinale jest sukcesem porównywalnym do srebra wywalczonego przed rokiem – powiedział Krzysztof Szewczyk, opiekun Polskiego Cukru AZS UMCS.
Myśląc o chociaż jednym triumfie trzeba zatrzymać Alannę Smith. To, jak na warunki EBL, koszykarka z innej planety. Średnio zdobywa 22 pkt i zbiera 10 piłek. Reprezentantka Australii to jednak zawodniczka z doświadczeniem w WNBA, a także medalami mistrzostw świata czy rozgrywek kontynentalnych.
Zarówno w sobotę, jak i niedzielę zmagania ruszą o godz. 20. Półfinałowa seria toczy się do trzech zwycięstw. Bezpośrednią relację ze wszystkich spotkań tej serii przeprowadzi platforma Emocje.tv.