

Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez CBA i Prokuraturę Regionalną w Katowicach. Sprawa dotyczy biznesmena Przemysława Krycha, który twierdzi, że został zatrzymany za odmowę zapłaty łapówki.

Jak przypomina Onet, do zatrzymania Krycha doszło w grudniu 2017 roku, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Biznesmen, założyciel funduszu inwestycyjnego Griffin Real Estate, został oskarżony o rzekome wręczenie łapówki senatorowi PiS, Stanisławowi Kogutowi, w zamian za polityczne wsparcie i wpływy. Biznesmen kategorycznie zaprzecza tym zarzutom, twierdząc, że nigdy nie zapłacił żadnej łapówki, a jego zatrzymanie było wynikiem odmowy zapłaty 1,5 mln euro, które miały zapewnić mu spokój ze strony służb.
17 marca w wydziale śledczym Prokuratury Okręgowej w Lublinie wszczęto śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Prokuratury Regionalnej w Katowicach i Centralnego Biura Śledczego przy zatrzymaniu Krycha. Zawiadomienie złożył prokurent Fundacji Otwarty Dialog z Warszawy. - Wskazał on, powołując się m. in. na wywiad udzielony Gazecie Wyborczej, na możliwość popełnienia w toku śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach (…) szeregu przestępstw przeciwko wymiarowi sprawiedliwości oraz interesom osób prywatnych- podaje Agnieszka Kępka, rzecznik PO w Lublinie.
Fundacja w zawiadomieniu wskazuje, że „w trakcie prowadzenia przedmiotowego śledztwa dochodziło do szeregu nieprawidłowości w szczególności tworzenia fałszywych dowodów, podejmowania podstępnych zabiegów oraz bezprawnego uzyskiwania wyjaśnień od podejrzanych”. Celem miało być postawienie zarzutów przyjęcia łapówki. Poza tym, lubelscy śledczy sprawdzają też wątek dotyczącej płatnej protekcji, która miała polegać na dwukrotnym złożeniu w Warszawie propozycji podjęcia się "rozwiązania problemów" spółki i osoby, którą "interesują się służby". Propozycja miała nastąpić w zamian za korzyść majątkową i przy powołaniu się na wpływy w ABW i CBA.
- W toku śledztwa przesłuchany został zawiadamiający, który potwierdził okoliczności wskazane w złożonym zawiadomieniu. Czynności dowodowe są realizowane zgodnie z planem śledztwa- zaznacza Kępka. Za przestępstwa objęte śledztwem grozi do 15 lat więzienia.
