Wolontariusz Damian Soból z Przemyśla jest jedną z siedmiu śmiertelnych ofiar ataku izraelskiej armii na konwój humanitarny. Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z szefem izraelskiej dyplomacji Israelem Katzem wezwał do bezstronnego śledztwa.
Amerykańska organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK) podała we wtorek, że siedmioro członków jej zespołu zginęło podczas dostarczania żywności w Strefie Gazy. Wśród ofiar śmiertelnych, oprócz Polaka, są obywatele Australii, Wielkiej Brytanii oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca.
Minister Radosław Sikorski rozmawiał z Israelem Kacem, szefem izraelskiej dyplomacji. Jak przekazał rzecznik MSZ Paweł Wroński, rozmowa trwała osiem minut i miała charakter "dosyć krótki, dosyć oficjalny". Wiadomo, że strona izraelska uznała swoją winę. Sikorski miał zaznaczyć, że sprawa jest prowadzona przez prokuraturę i zwrócił uwagę, że powinna być rozpatrywana w kategoriach kryminalnych. - Zapewniono go, że śledztwo ze strony Izraela jest prowadzone w sposób niezależny. Minister Kac podkreślił, że stronie izraelskiej zależy na tym, aby podczas ciężkiego konfliktu, który toczy armia, chronione było życie cywilów - przekazał Wroński.
- Chcemy dowiedzieć się, jak to się stało i dlaczego to się stało. Polska placówka dyplomatyczna jest w stałym kontakcie z ministerstwem spraw zagranicznych Izraela starając się dowiedzieć o szczegółach incydentu na terenie okupowanej Gazy – dodał rzecznik MSZ.
Z kolei, wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna na antenie Radia Zet stwierdził, że Polska będzie domagała się od strony izraelskiej odszkodowania dla rodziny zmarłego Polaka. Polityk stwierdził, że dla niego jako "człowieka i prawnika" jest to oczywiste.
World Central Kitchen poinformowało, że ze skutkiem natychmiastowym wstrzymuje działania pomocowe na obszarze, gdzie toczą się walki. 36-letni Damian Soból związał się z organizacją w 2022 roku, tuż po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Początkowo został przez WCK zatrudniony w roli tłumacza, a później objął stanowisko koordynatora ds. pomocy doraźnej.