Przez lata pomagał tysiącom migrantów dostać się z Białorusi do Europy Zachodniej, w tym do Polski. Syryjski szef grupy przestępczej może spędzić w więzieniu kilkanaście lat.
Funkcjonariusze szukali go w ośmiu krajach. Przestępca został aresztowany w kwietniu na terenie Niemiec, a w ubiegłym tygodniu został przekazany do Polski w ramach ekstradycji.
Straż graniczna ustaliła, że Syryjczyk w czasie od marca 2021 r. do listopada 2023r. zorganizował przerzut nie mniej niż 3500 migrantów z Białorusi do Europy Zachodniej, w tym do Polski. Przedostawali się głównie migranci z Syrii, Jemenu i Iraku. To jednak nie koniec jego przewinień.
- Jako lider zorganizowanej grupy przestępczej Syryjczyk odpowiadał również za rozliczenia finansowe w gotówce i kryptowalutach. Według szacunków, przez portfele kryptowalutowe należące do członków grupy przestępczej przetransferowano około 581 mln dolarów amerykańskich, z czego 30 mln dolarów trafiło do organizacji terrorystycznych: zbrojnego skrzydła Hezbollahu i Palestyńskiego Dżihadu – informuje kpt. SG Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
33-letni przestępca usłyszy zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, organizowania nielegalnej migracji oraz finansowania terroryzmu. Za to grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo prowadzi Nadbużański Oddział Straży Granicznej pod nadzorem Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.