Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
Wczoraj na terenie powiatu krasnostawskiego doszło do dwóch nieszczęśliwych wypadków.
Do pierwszego zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 12 na terenie gminy Siennica Różana. Jak wstępnie ustalili policjanci 61-latek z powiatu chełmskiego podczas wyrębu drzew został uderzony w twarz przez spadającą gałąź. Na szczęście pracował razem z 53-latkiem, który natychmiast podwiózł mężczyznę do miejsca, w które bez problemu mogły dojechać służby ratunkowe. Poszkodowany z obrażeniami twarzy trafił do szpitala w Chełmie. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.
Drugi wypadek miał miejsce po godzinie 15 w gminie Łopiennik Górny. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji ustalili, że 31-latek stracił rękę podczas pracy przy wycince gałęzi. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna włożył rękę do rębaka podłączonego do ciągnika rolniczego. Został natychmiast przetransportowany przez załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie.
– Badanie stanu trzeźwości 31-latka wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie – dodaje młodszy aspirant Jolanta Babicz z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
