Woda w gminie Konopnica jest już czysta – wykazały badania kontrolne. Nie ma jednak jeszcze oficjalnej decyzji sanepidu w tej sprawie, więc wodociąg w Motyczu nadal jest zamknięty.
– Mamy już wyniki badań, które wykazały, że stan wody jest dobry i nie ma żadnych przekroczeń. Czekamy jeszcze na oficjalną zgodę sanepidu, która jest dla nas podstawą, żeby otworzyć wodociąg dla mieszkańców – mówi Łukasz Pietrzak z Urzędu Gminy w Konopnicy.
W związku z tym mieszkańcy miejscowości: Motycz, Motycz-Józefin, Motycz Leśny i Sporniak oraz części Kolonii Tomaszowice i Miłocina (położonych na terenie sąsiedniej gminy Jastków) nadal korzystają z wodociągu firmy AGRAM. Ujęcie w Motyczu zostało zamknięte w poniedziałek, w związku z wykryciem tam bakterii coli i enterokoków.
Problem z wodą ma też Tomaszów Lubelski, ale nie tak duży. Bakterie z grupy coli wykryto w wodociągu, z którego korzystają mieszkańcy Tomaszowa Lubelskiego oraz miejscowości: Rabinówka, Dąbrowa Tomaszowska, Rogóźno, Rogóźno Kolonia, Pasieki (ul. Leśna i ul. Mickiewicza), Sabaudia, Łaszczówka (ul. Tomaszowska, blok nr 31), Łaszczówka (ul. Rolnicza, blok nr 33 i 35).
– W naszym przypadku nie było jednak konieczności zamykania wodociągu, bo przekroczenia są niewielkie. Po przegotowaniu woda nadaje się do spożycia. Wodę należy gotować co najmniej dwie minuty – tłumaczy Barbara Piskorska, szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Przegotowania wymaga też woda, która ma być używana do przygotowywania posiłków, mycia spożywanych na surowo warzyw i owoców, mycia zębów czy kąpieli noworodków i niemowląt – dodaje Piskorska.
Wczoraj z ujęcia w Tomaszowie Lubelskim zostały pobrane próbki do badań kontrolnych. Pobrał je zarówno sanepid jak i zarządca wodociągu. – To duży wodociąg. Długość sieci przekracza 56 kilometrów, zaopatruje 23 tysiące mieszkańców. Chcemy mieć więc pewność, że wszystko jest w porządku – tłumaczy Piskorska.