39-latka pochodząca z jednej z podlubelskich miejscowości odpowie m.in. za wykonywanie i rozpowszechnianie nagich zdjęć swojej 14-letniej córki. Według ustaleń Dziennika podłożem jej działania mogła być chęć zemsty na księdzu, z którym w przeszłości miała bliskie relacje.
Pedofilska afera związana z księdzem Wiesławem C., byłym proboszczem kurowskiej parafii, o której pisaliśmy wczoraj, wyszła na jaw w marcu 2019 roku. Krąg osób, które dowiedziały się wtedy o jego gorszących skłonnościach, był wąski. Najważniejszą rolę w ich wydobyciu na światło dzienne miała 39-latka, pani S. Według naszych ustaleń, kobieta poznała księdza C. około dziesięć lat temu. Oboje nawiązali ze sobą bliskie relacje. Kobieta zaczęła darzyć duchownego uczuciem. Ich znajomość nie zakończyła się jednak szczęśliwie: pani S. czuła się skrzywdzona, zdradzana i odrzucona. Nadal utrzymywała jednak telefoniczny kontakt z księdzem, który lubił wysyłać jej swoje nagie zdjęcia. Nakłaniał ją również do wysyłania mu fotografii jej 14-letniej córki. Pani S. robiła, co chciał. Dziewczynka pozowała, a jej matka zaspokajała zachcianki kapłana. Podłożem tego zachowania, według naszego informatora, mogła być chęć odwetu. Jego celem było skompromitowanie proboszcza, nawet kosztem małoletniej córki.
Krzywdzenie dziewczynki zakończyło się, gdy w marcu o sprawie poinformowany został wójt gminy Kurów, Arkadiusz Małecki. – W marcu 2019 roku otrzymałem wiarygodne informacje o tym, że ksiądz proboszcz może mieć skłonności pedofilskie. Jako urzędnik publiczny byłem zobowiązany do zawiadomienia organów ścigania i dlatego powiadomiłem prokuraturę. Nie miałem pewności co do jego winy, ale nie mogłem pozwolić, żeby taki człowiek nadal uczył religii w naszej szkole. Ta sprawa musiała być wyjaśniona – mówi Dziennikowi wójt Kurowa.
Duchowny z miejsca został wysłany na przymusowy urlop, by nie prowadził już lekcji w miejscowej szkole podstawowej. Informacje o jego działaniach wobec dziecka dotarły do Kurii Metropolitarnej w Lublinie. Po kilku dniach został usunięty z funkcji proboszcza.
Gdy wierni z Kurowa witali nowego proboszcza, śledczy z Lublina prześwietlali starego. Prokuratura Okręgowa zgromadziła materiał dowodowy obciążający zarówno księdza, jak i panią S. Duchowny został oskarżony m.in. o nakłanianie do seksu nieletniej i wysyłanie jej pornograficznych zdjęć. Matka 14-latki odpowie natomiast m.in. za wykonywanie i wysyłanie nagich fotografii nieletniej córki, przechowywanie materiałów pornograficznych i działanie na jej szkodę. Oboje w lipcu ubiegłego roku znaleźli się w areszcie.