Skandal w parafii w Kurowie. Kobieta wysyłała proboszczowi nagie zdjęcia swojej córki

Według Prokuratury Okręgowej w Lublinie duchowny wysyłał małoletniej MMS-y przez dwa lata (2016-2018). Fotografie intymnych części ciała mężczyzny trafiały bezpośrednio na numer telefonu użytkowany przez 14-latkę. Ksiądz wysyłał jej również SMS-y, w których otwarcie zachęcał dziewczynkę do seksu. Pisał również do jej 39-letniej matki (kobieta jest spoza powiatu puławskiego) i nakłaniał ją do robienia dziewczynce erotycznych zdjęć.

Kobieta nie tylko nie zgłosiła tego organom ścigania, ale zaczęła spełniać zachcianki księdza. Przez trzy lata (2016-2019) „utrwalała treści pornograficzne z udziałem małoletniej córki”. Wykonywała jej nagie zdjęcia w wyzywających pozycjach i część tych fotografii wysyłała na numer 55-letniego księdza. Śledztwo wykazało, że rozbierane zdjęcia dziewczynki były wysyłane także bezpośrednio z jej telefonu.

Sprawą organy ścigania zainteresowały się w ubiegłym roku. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Puławach śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Po przesłuchaniach i zbadaniu materiału dowodowego w lipcu 2019 roku 55-letni ksiądz i 39-letnia matka dziewczynki zostali aresztowani. Za kratkami są do dzisiaj. W ubiegłym tygodniu prokurator sformułował akt oskarżenia, który w ostatnich dniach wpłynął do Sądu Rejonowego w Puławach.

Mężczyzna został oskarżony m.in. o uwodzenie osoby nieletniej z wykorzystywaniem sieci telekomunikacyjnej, utrwalanie i udostępnianie jej treści pornograficznych i nakłanianie do obcowania płciowego. Kobieta odpowie natomiast za to, że utrwalała i przechowywała treści pornograficzne z udziałem nieletniej i aprobowała działania podejmowanych na jej szkodę. Obojgu grozi teraz nawet do 10 lat więzienia.

– Różne zdjęcia księdza jakiś czas temu krążyły po Kurowie, ale chyba nikt nie wiedział komu je wysyłał. Wiadomo było na pewno, że ma problemy z nadużywaniem alkoholu. Sama raz widziałam, jak musieli go prowadzić na plebanię – mówi nam jedna z mieszkanek Kurowa.

Z powodu problemów z piciem ksiądz Wiesław dwa lata temu trafił na terapię. W tym czasie na parafii zastępował go wyznaczony administrator.

Po zakończeniu leczenia, duchowny wrócił do posługi, ale nie na długo.

Kuria o jego korespondencji z nieletnią została poinformowana na początku marca ubiegłego roku. Po czterech dniach od otrzymania sygnału w tej sprawie, duchowny został odwołany z funkcji proboszcza.

– Gdy swoje działania zakończy świecki wymiar sprawiedliwości, dokumenty (dotyczące tej sprawy - przyp. red.) zostaną wysłane do Stolicy Apostolskiej. Wyniki śledztwa i postępowania, jeśli zostaną nam udostępnione, będą też materiałem dla Kongregacji Nauki Wiary – informuje ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej. – Podkreślamy z całą stanowczością bezwzględną walkę z krzywdzeniem najsłabszych – dodaje.

Jak zapewnia, Kuria Metropolitarna w Lublinie przed marcem 2019 roku nie posiadała żadnych informacji o przestępczych czynach proboszcza.