Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

17 maja 2020 r.
13:11

Główny bohater filmu "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich: Ksiądz na pewno nie żałuje tego co zrobił

Bartłomiej Pankowiak, główny bohater filmu Tomasza i Marka Sekielskich pt. "Zabawa w chowanego"
Bartłomiej Pankowiak, główny bohater filmu Tomasza i Marka Sekielskich pt. "Zabawa w chowanego" (fot. Archiwum prywatne)

Rozmowa z Bartłomiejem Pankowiakiem, głównym bohaterem filmu Tomasza i Marka Sekielskich pt. "Zabawa w chowanego", którego premiera odbyła się w sobotę rano.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Bartłomiej Pankowiak (obecnie mieszka w woj. lubelskim) był w dzieciństwie molestowany seksualnie przez księdza Arkadiusza H. (był wtedy wikarym w Pleszewie), podobnie jak jego starszy brat Jakub, który także wystąpił w filmie

• Jak się czujesz wiedząc, że premierę filmu „Zabawa w chowanego” obejrzało już rano w dniu premiery kilkaset tysięcy osób?

– O godz. 10 oglądałem film po raz kolejny sam, w ciszy. Mimo że to był trzeci raz kiedy widziałem ten film to kilka razy się wzruszyłem, choć nic w produkcji mnie nie zdziwiło. Przeżywałem na bieżąco to co jest w nim ukazane, uczestnicząc w zdjęciach. Zdaję sobie sprawę, że setki a może i miliony ludzi będzie tym filmem poruszonych. Moje odczucia, po premierze się nie zmieniły. Są takie same godzinę po emisji filmu jakie były tydzień przed premierą. Myślę, że życie będzie toczyć się dalej. Wierzę, że to co zrobiłem ma jakiś głęboki sens, że pomogę innym osobom w podobnej do moje sytuacji. Że to jest moja osobista cegiełka do tego aby w końcu nastąpiły poważne zmiany, ale nie te w stylu, że ktoś powie przed kamerą: „Przykro mi, że do tego doszło”. Mam na myśli faktyczne działania, że np. powstanie komisja, która naprawdę, nie tyko w teorii zajmie się sprawą pedofilii w Kościele katolickim. Natomiast z tego co znam biskupa (chodzi o biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka-red.) to sądzę, że nie poda się do dymisji. To nie jest człowiek honoru.

• Ale może ktoś biskupowi taki krok "podpowie"?

– Jeśli ktoś podpowie coś biskupowi to raczej to jakimi samochodami jeździmy (pokrzywdzeni przez księdza Arkadiusza-red.) i jak wysokie płacimy podatki. Myślę, że biskup nie przejmie się ani nami ani nikim innym. Poza tym uważam, że w kurii mają takich spraw na pęczki. Sądzę, że duchowni stwierdzą, że jest to kolejny atak na Kościół. A sama nasza sprawa jest za bardzo rozdmuchana.

• Nie wierzysz, że biskup sam zrezygnuje w funkcji?

– Nie, wie wierzę. Nie wierzę też, że będzie to jakaś iskra do zmian na lepsze. Nie wierzę też w to, że ks. Edward Janiak zostanie odwołany z funkcji biskupa diecezji kaliskiej. Tę decyzję musiałby podjęć papież a nie żaden z kolegów biskupa, nie Episkopat. A zanim informacja o filmie, cała dyskusja i komentarze dotrą do papieża to minie jeszcze sporo czasu. Sama pani widziała jaka była reakcja rzecznika kurii, który nas przyjął. Najpierw rzucił kluczami o stół a później stwierdził, że to co robimy jest błędne. Że takie sprawy najpierw zgłasza się biskupowi, który jest opiekunem wszystkich dusz w diecezji, a nie prokuratorowi. Stwierdził, że źle postąpiliśmy.

• Ale na innym polu zmiany nadejdą?

– Sądzę, że zajdą zmiany w społeczeństwie. Już po pierwszym filmie braci Sekielskich, który był zupełnie inny niż „Zabawa w chowanego” bo były w nim przytaczane różne historie osób pokrzywdzonych przez księży te zmiany były widoczne. W filmie, w którym wystąpiliśmy ja z bratem i Andrzejem (trzeci z bohaterów krzywdzonych przez ks. Arkadiusza-red.) jest pokazany cały kościelny mechanizm (przenoszenie z miejsca w miejsce, z jednej diecezji do drugiej-red.). Myślę, że w filmie „Zabawa w chowanego” nastąpiło pewne zrządzenie losu. Może to Pan Bóg nad tym wszystkim czuwał. Proszę sobie wyobrazić, że w ciągu tych 2-3 lat kiedy ksiądz Arkadiusz pełnił funkcję kapelana szpitala nie byłem tam ani razu. Kiedy przyszedłem pierwszy raz, z kamerą i mikrofonem na mszę on podczas kazania mówił akurat o wydarzeniach z 1999 roku, o wycieczce do Paryża, na którą miał też chyba jechać mój tata. To był właśnie czas kiedy ksiądz mnie krzywdził. To kazanie było jak gotowy scenariusz. Czy też to co mówi biskup w sądzie czy prawnik, czy te nagrania, które zdobyliśmy od rodziców innego krzywdzonego. To wszystko ułożyło się w pewną całość. Albo nad tym ktoś czuwa albo mamy takie szczęście, którego brakowało nam przez dotychczasowe życie. Może jest to odpowiedź na nasze krzywdy.

• Czy podczas spotkania z tobą ks. Arkadiusz się zdenerwował, drżał mu głos? Myślisz, że cię poznał?

– Myślę, że doskonale mnie pamięta. On nie ma problemów z pamięcią. Mówił przecież o wycieczce do Francji sprzed 20 lat a o tym co mi zrobił nagle zapomniał? A jak się zachowywał podczas spotkania? Ksiądz zachowywał się tak jak zwykle. Zachował stoicki spokój. Nie był też specjalnie zainteresowany rozmową. Potraktował mnie z góry. Proszę zwrócić uwagę na zachowanie księdza podczas konfrontacji – w filmie są pokazane dwa takie przypadki, ale jesteśmy w posiadaniu również innych nagrań. Zawsze w czasie rozmowy ksiądz pyta o wiek poszkodowanego i o to kiedy dochodziło do rzekomych sytuacji. On w ten sposób bada czy to przestępstwo się już przedawniło. Jak ksiądz usłyszał, że nie mam jeszcze 30 lat to nieco zbladła mu mina. Może trochę się przestraszył. Tyle, że on w ogóle nie czuje się winny. Uważa, że nic złego mi nie zrobił. Stwierdził, że mnie przeprosi jak to jest mi do czegoś potrzebne. Tylko takich przeprosin ja nie chcę.

• Sądzisz, że żałuje tego co zrobił?

– Nie, na pewno nie żałuje. Wykorzystywanie seksualne dzieci to jest jego potrzeba i on tę potrzebę realizuje. Jak każdy inny pedofil.

• Jak dawno temu wyprowadziłeś się z Pleszewa i zamieszałeś na terenie województwa lubelskiego?

– To było dwa lata temu. Poznałem dziewczynę. Tak wybrało moje serce. Jesteśmy razem. Nie żałuję, że się przeprowadziłem, podobnie jak nie żałuję żadnej innej decyzji w moim życiu. Może tylko tych sytuacji, które mnie kształtowały, ale ja nie miałem na to żadnego istotnego wpływu. Mimo, że pochodzę z rodziny muzyków to zostałem takim jak to określam „niedorozwojem muzycznym”. Muzyka to mój chleb powszedni. Komponuję, piszę piosenki, tworzę aranżacje, karaoke, ale nie potrafię zapisać moich dzieł w wersji nutowej. W dzieciństwie kiedy dochodziło do molestowania zrezygnowałem ze szkoły muzycznej i gry na skrzypcach. Później mi to wypominano. Tylko, że nikt nigdy nie pomyślał, dlaczego zrezygnowałem?

• Dlaczego księża krzywdzą dzieci w ten sposób?

– Robią to bo mają ku temu narzędzia i jest na to przyzwolenie. Gdyby księża nie mieli takich możliwości, gdyby było egzekwowane wobec nich prawo – jak wobec innych obywateli, gdyby nie mieli parasola ochronnego krzywdzonych dzieci by nie było, albo byłoby ich dużo mniej.

Zabawa w chowanego [2020]. Cały film braci Sekielskich

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin wygrała na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzy-Koźle 3:0

Bogdanka LUK Lublin pozostaje w grze o półfinał

W drugim meczu ćwierćfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1. Tym samym do wyłonienia półfinalisty konieczne będzie trzecie spotkanie, w niedzielę, w Lubinie. Początek o godzinie 14.45

Przemysław Kusiak to jeden z liderów Matematyki

LNBA: Potrzebne będą trzecie mecze

W sobotę rozegrano drugie mecze półfinałowe w Konferencji A. Zwycięstwa odniosły w nich zespoły Patobasket i Matematyki, co oznacza, że do wyłonienia finalistów będą potrzebne trzecie spotkania.

Duch Seattle w Lublinie ! Grunge’owy hołd w Zgrzycie
koncert
5 kwietnia 2025, 19:00

Duch Seattle w Lublinie ! Grunge’owy hołd w Zgrzycie

W lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt w sobotę, odżyje duch Seattle lat 90. Ze sceny popłyną brudne gitarowe brzmienia i chropowate wokale – zupełnie jak w klubach Seattle sprzed trzech dekad. Znów powrócą wspomnienia przy takich utworach jak: „Smells Like Teen Spirit”, „Would”, „Jeremy”, „Alive”, „Black Hole Sun” i innych. To nie będzie zwykły koncert, lecz muzyczna podróż w czasie: w rocznicę śmierci Kurta Cobaina i Layne’a Staleya Lublin odda im szczególny hołd.

Moto Session 2025: Samochody, pokazy i goście specjalni

Moto Session 2025: Samochody, pokazy i goście specjalni

Szybkie, drogie i luksusowe. Przerobione i dopieszczone. Plus pokazy stuntu i driftu, czyli dwa dni z motoryzacją w najlepszym wydaniu. W weekend w Lublinie: Moto Session 2025.

Filip Wójcik to kolejny zawodnik, który zostaje w Motorze na następny sezon

Kolejny piłkarz Motoru Lublin podpisał nowy kontrakt

W ostatnich dniach Motor Lublin przedłużył umowy z trzema piłkarzami. Najpierw nowe kontrakty podpisali: Michał Król i Mathieu Scalet, a we wtorek żółto-biało-niebiescy poinformowali, że w klubie zostaje także Filip Wójcik. Wszyscy związali się z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy na kolejny rok.

Premiera w Teatrze Osterwy: Niewiarygodna historia Małej S.
foto
galeria

Premiera w Teatrze Osterwy: Niewiarygodna historia Małej S.

Trwają przygotowania do sobotniej premiery „Niewiarygodnej historii Małej S.” w lubelskim Teatrze im. J. Osterwy. Będzie to pierwszy – po dłuższej przerwie – spektakl przeznaczony dla najmłodszej widowni.

"Najważniejszy egzamin w ich życiu". Przyszli adwokaci mierzą się z zagadnieniami prawnymi
ZDJĘCIA

"Najważniejszy egzamin w ich życiu". Przyszli adwokaci mierzą się z zagadnieniami prawnymi

Egzamin jest bardzo długi i trudny - mówi przewodniczący komisji. Po studiach i trzech latach aplikacji przyszedł czas na cztery dni egzaminów z różnych zagadnień prawa. W Lublinie rozpoczął się egzamin adwokacki.

Koniec negocjacji z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Koniec negocjacji z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Zakończono negocjacje umowy pomostowej z wykonawcami pierwszej elektrowni jądrowej – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Obecny plan zakłada, że prąd z pierwszej polskiej elektrowni jądrowej popłynie do sieci w 2036 roku.

Jaki zawód na przyszłość? Dzień otwarty w ZSChIPS
ZDJĘCIA
galeria

Jaki zawód na przyszłość? Dzień otwarty w ZSChIPS

Cukiernik, optyk, ratownik medyczny, czy klasa psychologiczno-medyczna. Przed nami egzamin ósmoklasisty, a potem wybór szkoły średniej. Zespół Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego zaprosił swoich potencjalnych, przyszłych uczniów.

To nie rzemiosło, to sztuka. Najlepsi młodzi fryzjerzy w akcji
ZDJĘCIA
galeria

To nie rzemiosło, to sztuka. Najlepsi młodzi fryzjerzy w akcji

Magia i Fantazja – takie było hasło tegorocznej, XIV edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fryzjerskiego „Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer”. Uczestnicy konkursu puścili wodzę fantazji i swoje wyobrażenia przełożyli na włosy modelek.

Łukowskie PEC

Brakuje milionów i nie mogą ruszyć z budową elektrociepłowni. Będzie wniosek

Łukowskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej nie może ruszyć z budową nowej elektrociepłowni, bo oferty firm są droższe niż założony kosztorys. Miasto szuka nowych możliwości w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Pisze dla innych, a teraz opowie swoją historię – Igor Jaszczuk w (Nie)Wyparzonej Gębie
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Pisze dla innych, a teraz opowie swoją historię – Igor Jaszczuk w (Nie)Wyparzonej Gębie

Po 25 latach milczenia Igor Jaszczuk wraca na scenę – bez presji wytwórni, za to z wielką autentycznością. Jego najnowszy singiel „Baobab” to nostalgiczna podróż do czasów młodości, spotkań pod drzewem, które stało się symbolem twórczych początków. Artysta, znany jako autor hitów dla innych, zaśpiewa własnym głosem.

Aleksandra Tomczyk

Aleksandra Tomczyk zostaje w Lublinie

Chociaż od dłuższego czasu nie ma jej w składzie MKS FunFloor, to Paweł Tetelewski nie wahał się przedłużyć umowy z Aleksandrą Tomczyk. 30-letnia rozgrywająca podpisała nowy kontrakt, chociaż na razie musi skupić się na leczeniu kontuzji.

Jedną z atrakcji Dnia otwartego na Politechnice Lubelskiej był tunel aerodynamiczny
galeria

Politechnika Lubelska: Informatyka, innowacje i rekrutacja

Był tunel aerodynamiczny i programowanie robotów. Były długopisy 3D i e-oko w inżynierii. A przede wszystkim: była możliwość lepszego poznania uczelni. Jak wyglądał Dzień Otwarty na Politechnice Lubelskiej?

Inspektor Andrzej Mioduna
KADRY

Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie ma nowego zastępcę

Inspektor Andrzej Mioduna był komendantem w Janowie Lubelskim i w Zamościu. Teraz objął stanowisko p.o. Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium