W przyszłym roku lubelski garnizon policji wzbogaci się o ponad stu mundurowych. To o połowę mniej niż w roku 2017 r. Policjanci zastrzegają jednak, że limit przyjęć może jeszcze zostać zmieniony
Prognozy dotyczące rekrutacji w poszczególnych garnizonach przedstawia Komendant Główny Policji. Przyszłoroczny limit dla Lubelskiego przewidywał początkowo tylko 76 nowych miejsc. Teraz został zwiększony do 111 osób.
Nabór tradycyjnie będzie prowadzony w czterech turach: w marcu, listopadzie, wrześniu i grudniu. Za każdym razem przyjętych zostanie od 10 do 20 nowych policjantów. To niewiele.
W 2015 r. lubelski garnizon zasiliło 188 nowych policjantów. Rok później do służby przyjęto 230 osób. W tym roku lubelska policja przyjmuje 200 funkcjonariuszy, z czego aż 111 tylko w grudniowym naborze. To tyle, co cały plan na 2018 r.
– Prognozy z początku roku często są korygowane i limit przyjęć może wzrosnąć – tłumaczy nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji. – Przykładem może być choćby 2017 r. Pierwsza prognoza mówiła o 107 osobach, a ostatecznie przyjętych zostało blisko dwa razy więcej nowych policjantów.
Kandydaci, którzy spełnią wymogi formalne, mają przed sobą długą rekrutację. Na początek zdają test z wiedzy ogólnej. Później muszą się zmierzyć z egzaminem sprawnościowym i testem psychologicznym. To zwykle najtrudniejszy etap, na którym odpada najwięcej osób. Muszą jeszcze pomyślnie przejść badania lekarskie oraz dobrze wypaść w wywiadzie środowiskowym.
Nawet pomyślne przejście wszystkich szczebli naboru nie oznacza przyjęcia do służby. Na każdym etapie kandydaci dostają punkty. Policja wybiera tych, którzy zbiorą ich najwięcej. Dodatkowe punkty można dostać np. za umiejętności i wiedzę przydatną w służbie. Może to być pływanie, kurs nurkowy, strzelectwo, znajomość sztuk walki czy dyplom ratownika medycznego. Premiowane jest również wykształcenie z dziedziny, prawa, ekonomii i bezpieczeństwa wewnętrznego.
Ci z największą liczbą punktów mogą liczyć na propozycję przyjęcia do służby. Trafiają wtedy na szkolenie w jednej ze szkół policyjnych. To oznacza kolejne egzaminy. Dopiero po ich zdaniu policjant może trafić do regularnej służby.
– W lubelskim garnizonie nie ma żadnego problemu z obsadą wolnych etatów – mówi nadkom. Laszczka-Rusek. – Zainteresowanie służbą w policji nadal jest bardzo duże.
Jak informują mundurowi, każdego roku wpływa ponad tysiąc podań.
Ile zarabia policjant?
Funkcjonariusz na szkoleniu podstawowym zarabia średnio „na rękę” 1 939 zł miesięcznie. Ma też zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie. Po zakończeniu szkolenia zarobki policjanta wzrastają średnio do 2 830 zł. Dzielnicowy czy kontroler ruchu drogowego dostają średnio 3 491 zł (stawki brutto).