Kto nie zadbał wcześniej o to, by uchronić swoje pieniądze przed 20-procentoweym podatkiem ministra finansów Marka Belki, dzisiaj – jeżeli chce uratować odsetki – może tylko założyć terminową lokatę bankową.
Ale warto przemyśleć ten krok.
– Pod koniec miesiąca zawsze mamy więcej klientów, ale w listopadzie, zwłaszcza w tym tygodniu, jest ich kilkakrotnie więcej niż normalnie – przyznaje Ilona Skibińska-Fabrowska, zastępca dyrektora ds. finansowych Oddziału Banku Przemysłowo-Handlowego SA w Lublinie. – Zakładają głównie różnego rodzaju lokaty, na przykład VaBank, pozwalające uciec od podatku od odsetek. Dzisiaj nasz bank będzie czynny przynajmniej do godz. 19, ale obsłużymy wszystkich klientów, którzy wejdą przed zamknięciem drzwi, nawet gdyby trzeba było pracować do godz. 21 czy 22.
– Już od środy placówki PKO BP w regionie czynne są dłużej niż normalnie: w Lublinie do godz. 19, w terenie zaś w zależności od potrzeb. Obsługiwani są jednak wszyscy klienci, którzy wejdą do banku przed jego zamknięciem – powiedział nam Włodzimierz Książkiewicz, zastępca dyrektora Oddziału Regionalnego PKO BP SA w Lublinie.
Ani Powszechny Bank Kredytowy, ani Pekao SA nie planowały jeszcze wczoraj przedłużenia w piątek czasu pracy. Ale niewykluczone, że takie decyzje zapadną. Ponieważ załatwianie formalności związanych z rozliczaniem transakcji kupna obligacji na giełdzie czy zakładania rachunku funduszu inwestycyjnego trwa dwa-trzy dni – dzisiaj nie da się już w ten sposób uciec od 20-procentowego podatku od zysków kapitałowych. Kto zatem nie zadbał wcześniej, by go nie płacić, dzisiaj nie ma już wyboru. Może zanieść swe pieniądze tylko do banku.
Zanim wpłacimy pieniądze na długoletnie lokaty, warto zastanowić się, czy zgromadzone środki nie będą nam wcześniej potrzebne. Jeżeli bowiem zlikwidujemy lokatę przed zadeklarowanym terminem (obojętnie: półrocznym, czy np. 10- lub 15-letnim) i tak będziemy musieli oddać państwu jedną piątą należnych nam odsetek.