Polskie państwo otoczy tarczą antykryzysową polskie firmy - jest projekt, który wspomoże znajdujących się w trudnej sytuacji przedsiębiorców. Jego założenia przedstawili na dzisiejszej konferencji prasowej, po posiedzeniu Rady Gabinetowej, prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
- W najtrudniejszej sytuacji są ci najmniejsi, którzy niedawno podjęli inwestycje, ci, którzy wzięli kredyty, którzy zaczęli zatrudniać ludzi, ich pracownicy - mówił prezydent.
Jak dodał, pakiet pomocowy jest już gotowy. Teraz ma być przekładany na tekst ustawy. Andrzej Duda przyznał również, że Polska nie uniknie deficytu budżetowego.
Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że pakiet ma być wart około 212 mld zł i jest podzielony na pięć części: bezpieczeństwo pracowników, finansowanie przedsiębiorstw, ochrona zdrowia, wzmocnienie systemu finansowego i program inwestycji publicznych.
Premier wyjaśnił, czego dotyczą poszczególne filary:
- Pierwszy filar ma na celu bezpieczeństwo pracowników. Ma on chronić pracowników przed utratą pracy, a dla pracodawców wprowadzać działania osłonowe na rynku pracy.
- Drugi filar skierowany jest do przedsiębiorców: to gwarancje kredytowe, finansowanie leasingu dla firm transportowych, mikropożyczki do 5 tys zł oraz szereg rozwiązań o charakterze płynnościowym z Polskiego Funduszu Rozwoju i Agencji Rozwoju Przemysłu.
- Trzeci filar to wsparcie dla służby zdrowia. Co najmniej 7,5 mld zł dodatkowych środków na jednoimienne szpitale zakaźne, sprzęty ochronne, aparaturę medyczną niezbędną do modernizacji całej bazy szpitalnej i walki z koronawirusem.
- Czwarty filar to zapewnienie bezpieczeństwa naszych środków, depozytów, lokat, płatności, wpłat i wypłat - funkcjonowania całego systemu finansowego.
- Piąty filar to filar inwestycji publicznych. Chcą zastosować klasyczny impuls inwestycyjny po stronie państwa i zbudować fundusz, co najmniej 30 mld zł, na drogi samorządowe, cyfryzację, ochronę środowiska, modernizację szkół i szpitali.
- Od wielu tygodni pracowaliśmy nad wieloma problemami, które dotyczą poszczególnych części życia gospodarczego i społecznego. Dziękuję panu prezydentowi za osobiste zaangażowanie w pracę zespołów roboczych, które opracowały konkretne programy - mówił premier.
- Proponujemy dla przedsiębiorców, którzy spełnią kryteria, pokrycie przez państwo 40 proc. wynagrodzenia pracowników do wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce; parę milionów osób dzięki temu będzie bezpieczniejsze na rynku pracy - tłumaczył.
W pakiecie znajdzie się również, między innymi, odsunięcie lub rozłożenie na raty płatności ZUS. Będą także rozwiązania "antylichwiarskie", czyli walka z tymi, którzy chcieli zarobić na pandemii, sztucznie zawyżając ceny.
- Chcemy walczyć z sytuacją, w której ceny w sklepach są czasem kilkukrotnie wyższe niż kilka dni temu. To żerowanie na obecnej pandemii. UOKiK i inne urzędy regulujące ceny będą czuwały właściwie nad rynkiem od strony cen - zapewniał Mateusz Morawiecki.