Autorski przegląd najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia.
POLITYKA FINANSOWA
Marszałek Trójmorza sypnął groszem podwładnym. Znaczy jednym groszem, drugim tysiącami. Ale nagrody dostali też dyrektorzy marszałkowskich szpitali, nawet tych, gdzie zadłużenie przekracza pół miliarda złotych. Nas najbardziej urzekła jednak premia dla szefowej WOMP Anny Rutczyńskiej-Rumińskiej. Ośrodek miał 108 tys. zł na plusie, a nagroda wynosiła 43,6 tys. zł.
Przynajmniej wiemy, gdzie jest prawie połowa zysku
WIADOMOŚCI GOSPODARCZE
CIEPŁO, GORĄCO, PARZY
Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, spółka jak najbardziej prezydencka, pochwaliła się rekordowym zyskiem za zeszły rok – 8,5 mln zł. W ramach świętowania tego finansowego sukcesu firma ogłosiła, że jeszcze w tym sezonie grzewczym za ciepło przez nią dostarczane zapłacimy 26 proc. więcej.
Idą na kolejny rekord
PERŁA W ARENIE
Świetnie radzi sobie również inna miejska spółka MOSiR Lublin, zarządca przegrzanego Globusa i pustej Areny. W jej przypadku strata netto w ciągu roku dynamicznie się skurczyła: z 6,7 mln zł do 5,85 mln zł.
Ale na ogromnym plusie (2 315 zł) był wydawany przez MOSiR kwartalnik „Arena”
PROSTO Z KRUCHTY
Mimo że klienci sami pchali się drzwiami i oknami i liczba pochówków wzrosła rok do roku aż o 21 proc., to kolejna miejska spółka, Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza cmentarzem na Majdanku, było prawie 0,5 mln zł pod kreską.
Nie wykorzystali koniunktury
URLOPOWICZKA
W innej miejskiej spółce, MKS Lublin (3,24 mln zł straty), odnalazła się Marta Daniewska, córka wiceszefa Rady Miasta Lublin Leszka Daniewskiego i członka klubu radnych Pana Prezydenta. Po licznych sukcesach sportowych w piłkarskim Motorze Lublin, potwierdzonych dobrymi relacjami z kibiciami, Daniewska może objąć fotel dyrektorki marketingu, tylko najpierw musi się zastanowić, czy chce wrócić z bezpłatnego urlopu w klubie.
Obstawiamy, że wróci. I znów będą sukcesy
SPONSORING
Skoro jesteśmy już przy tym zacnym klubie, to okazało się, że jego finansową opoką jest Anna Ryfka, ochotniczka wojenna, nocna poławiaczka kotów i radna od Pana Prezydenta. Dzięki umowie z klubem teraz kibiców razi po oczach podświetlana banda z jej imieniem i nazwiskiem. Epilepsji jeszcze nikt nie dostał, ale rabanu w tej sprawie narobiła Fundacja Wolności, która uważa, że ta umowa to złamanie czegoś tam i że radna powinna być wygaszona.
Strachy na lachy – już taki jeden w Ratuszu był i włos mu z głowy nie spadł
PROROK
– To nie jest najlepszy czas na spektakularne topienie milionów w wątpliwe inwestycje – mówił w Lublinie poseł Adrian Zandberg z Lewicy Razem, odnosząc się do planów budowy stadionu żużlowego w mieście.
W podobnym przypadku niejaki Zorba mówił: Jaka piękna katastrofa!
AGROBIZNES
Pomysłowość naszych deweloperów zawsze budziła nasz szacunek i uznanie, bo naprawdę trzeba dużo wyobraźni, by pokoje w akademikach sprzedawać jako mieszkania, klitkę jako mikroapartament, wybrzuszenie terenu nazywać wzgórzem, a blokowisko – osiedlem. Teraz do tego arsenału dochodzi nowa metoda koszenia roślinności, testowana przez TBV na górkach czechowskich, a nazywa się ona: „na spychacz”.
Nazwa oficjalna: czynna ochrona krajobrazu